Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Rozważania haseł tygodnia

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Rozważania haseł tygodnia

Postprzez Jakub » So lis 10, 2012 23:27

3. Niedziela przed końcem Roku Kościelnego

Oto teraz czas łaski, oto teraz dzień zbawienia. (2 Kor 6,2b)

Ogromny telewizor, załóżmy 60 cali w ramach promocji w jednym ze sklepów sprzedawany jest za 299 złotych. Łatwo wyobrazić sobie reakcję ludzi na taką wiadomość. Choćby się miało i 10 telewizorów, to takiej okazji nie można zmarnować. Ludzie biegną jak dzikie zwierzęta w tłumie, wiedzą, że liczba telewizorów jest ograniczona, a posiadanie takiego sprzętu stanie się wyznacznikiem ich awansu społecznego.

W Niedzielę w setkach tysięcy – a może i milionach miejsc na świecie zwiastowana jest Dobra Nowina – o tym, że istnieje ratunek dla grzeszników, że można uniknąć śmierci wiecznej, rozdzielana jest Eucharystia – w której Chrystus daje swoje ciało i krew, oczyszcza nas i leczy. Dzieją się niebywałe rzeczy. Ale czy tak niebywałe jak promocja telewizora? Owszem jest to pytanie na granicy absurdu. Ale zastanówmy się jakie miejsce w naszej hierarchii znajduje kwestia życia wiecznego.

Oto teraz czas łaski, oto teraz dzień zbawienia – są to słowa, które są hasłem 3. Niedzieli przed końcem Roku Kościelnego i całego rozpoczynającego się tygodnia. TERAZ. Czy rusza nas to TERAZ? Jest taka marka soków owocowych, która odkąd pamiętam w promocji ma 50% gratis. Być może na zbawienie patrzymy trochę jak na tę markę soków. Zbawienie nie zając nie ucieknie. Do spowiedzi pójdę w Adwencie, póki co nie muszę. Pomodlę się ale nie dzisiaj. Dzisiaj już nie mam na to głowy. I tak każdego dnia, w każdą niedzielę.

Od prawie 2000 lat Ewangelia zmienia świat. Bóg dał naprawdę wiele czasu aby Dobra Nowina trafiła do naszych serc, by nas poruszyła i przemieniła. Ile jeszcze czasu zostało, tego nie wiemy. Łaska i zbawienie to nie są rozdawane przez Boga ulotki, które każdy dostanie i będzie git. Nie. Nie wszyscy zechną z tej łaski skorzystać. W praktyce nie każdy zostanie zbawiony. I tu Bóg robi się taki zły i niedobry, że niektórzy pragną Go podrasować i zrobić z Niego wesołego rozpieszczającego Swoje dzieciaczki Tatusia, który nikogo do piekła nie pośle. Bóg mówi o zbawieniu i potępieniu. Mówi o drodze wąskiej i szerokiej. Wie, że jesteśmy słabi, że jesteśmy niczym, a o własnych siłach to jesteśmy sobie tylko w stanie zrobić krzywdę. Dlatego przemawia do nas słowami apostoła: teraz jest czas łaski, teraz jest czas zbawienia. I nie powinno nas interesować czy czas łaski i zbawienia będzie także jutro, w przyszły czwartek o poranku itd. On jest teraz. I teraz jest właściwy czas, właściwy moment na naszą decyzję. Jestem Twój, zbaw mnie.
Avatar użytkownika
Jakub
Moderator
 
Posty: 454
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 19:16
Lokalizacja: Gródek - LEKAW
wyznanie: Lut. Ew. Kość. AW w Czechach
  

Re: Rozważania haseł tygodnia

Postprzez Kitka » N lis 11, 2012 08:22

Piękny tekst! Poruszył mnie, poruszyło mnie TERAZ.
Na pewno zbawienie jest dużo lepsze od promocji, bo jest to dar. Prawda, porównanie absurdalne, ale prawdziwe. Często spycha się Jezusa na daleki poziom, gdzieś hen, za innymi prawami.
Chociaż nie wiem co mnie czeka - ufam Panu. Wiem, że mnie kocha. Czekam na Niego i wołam Marana tha, Boże, już dziś!
Kitka
 
Posty: 106
Dołączył(a): Wt sty 24, 2012 13:07
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Rozważania haseł tygodnia

Postprzez Jonah » N lis 11, 2012 14:43

Czasami można odnieść wrażenie, że ludzie postarali się tak zbudować swój świat społeczny, by nie pozostawić w nim miejsca na Boga. Praca, która dla jednych jest już tylko sposobem zdobywania środków na konsumpcję i rozrywkę, a dla innych rozpaczliwą walką o przetrwanie, często nie pozostawia już czasu na refleksję, modlitwę, lekturę Biblii. Konsumpcja i strach to bat, którym pogania się niewolników. Rozrywka to opium, którym się ich otumania i znieczula. Wiedza stała się instrumentem ideologii, która łudzi obietnicą samozbawienia, pokonania zła, cierpienia i śmierci ludzkimi sposobami. Całość ma tworzyć nieprzenikalny, zdawać by się mogo, dla Ewangelii mur.

Błogosławiony, który z takiego diabelskiego kręgu został wyrwany przez łaskę!

Czy mogę wszakże powiedzieć, że moje zawierzenie Bogu jest na tyle niezachwiane, że nie zagraża mu ów świat, którego wyrwała mnie łaska? Nawet jeśli łaska nie jest nagrodą za uczynki i nie można widzieć wiary jako uczynku, to czy nie należy się troszczyć o wiarę, czy każdy z nas może powiedzieć, że jego wiara jest wystarczająco utwierdzona i żywa, by nie musiał zmagać się z grzechem („starym człowiekiem”), który wciąż zagraża nam i naszej wierze („nowemu człowiekowi”)?
Dlatego Ewangelia Jezusa Chrystusa i Jego ofiara („za was się daje”) jest aktualna dla nas dzisiaj. W Słowie obietnicy i poprzez Sakrament Ołtarza oczyszczani jesteśmy z grzechu, umacnia się nasza wiara („nowy człowiek”) i otrzymujemy zadatek wiecznego życia z Bogiem.
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Rozważania haseł tygodnia

Postprzez Dredd » Pn lis 12, 2012 11:20

Piękne słowa Jakubie :)
Pozwoliłem je sobie wydrukować i puścić w obieg u mnie w pracy.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  


Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości