Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Bledy w Biblii?

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez septemberlicht » Cz cze 06, 2013 10:09

Tomasz napisał(a):Albo przyjmujemy opis stworzenia dosłownie, albo symbolicznie.

Albo albo?

Czyli albo pierwsza kobieta na świecie miała na imię Ewa i jej fizyczne ciało w całości zostało ukształtowane w sobotę wieczorem z żebra Adama, a dwa dni wcześniej, w czwartek, Bóg pozawieszał gwiazdy na niebie. Albo Księga Rodzaju to piękny poemat, symboliczna powiastka, która jedynie w bardzo luźny i przenośny sposób oddaje rzeczywisty przebieg wypadków?
septemberlicht
 
Posty: 271
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 11:27
wyznanie: na papierze wciąż KRK
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Witold » Cz cze 06, 2013 15:53

Nie mogę tego zrozumieć. Niby uznajecie wszechmoc Boga ale z drugiej strony jesteście pewni tego że wszystkie Jego dzieła mogą zostać poddane analizie naukowej która dostarczy nieomylnych wniosków.
Zamiast Biblii zawierzacie naukowcom i ich teoriom, wcale nie potwierdzonym. Kubala, wbrew temu co napisałeś, nauka nie dysponuje dużą ilością dowodów na istnienie ewolucji. Faktem jest że istniały różne gatunki które wymarły ale czy znalezienie człekokształtnych szczątków od razu musi oznaczać że ludzkość ewoluowała właśnie od jakiejkolwiek znalezionej małpy która poruszała się o dwóch nogach?
Radziłbym Wam dokładniejsze zbadanie tego tematu niż zawierzenie temu co się mówi powszechnie. Ewolucja jest potrzebna naukowcom żeby mieli możliwość przekonania odpowiednich władz na przekazanie im kolejnych pieniędzy na badania. Więc gdyby wszyscy jak jeden mąż powiedzieli że ewolucja nie miała miejsca, potraciliby pracę.

Wracając jednak do tematu wątku. Moim zdaniem jeżeli ktoś nie uznaje Biblii w całości, co chwilę widzi przenośnie rodzi to takie dziwne nauki jak zezwolenie na ordynację homoseksualistów i udzielanie im ślubów a w końcu niewiarę.
No bo jak Biblia może mieć rację skoro politycy i naukowcy powiedzą że homoseksualizm nie jest chorobą, jest czymś normalnym. Tak więc wszelkie kwestie sporne mogą być rozstrzygane według tego co powiedzą ludzie, autorytety.
Więc po co Wam Bóg? Może lepiej czcić naukowców, przecież wielu twierdzi że nieśmiertelność człowieka jest już blisko.
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Elżbieta » Cz cze 06, 2013 20:03

No tu już zdrowo przesadziłeś, co ma teoria ewolucji do homoseksualistów? Pismo Święte nie jest podręcznikiem do nauki biologi czy historii, ona uczy całkowicie czego innego. I jest więcej osób niż ja, którym ta teoria absolutnie nie kłóci się z Księgą Genesis, Poczytaj sobie to co Tomek napisał, mianowicie , że ten temat już był wałkowany dosyć mocno
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Kubala95 » Cz cze 06, 2013 20:26

Może trochę błahy argument - ale co np. z dinozaurami ? W Księdze Rodzaju i w pozostałeś części ST nic o nich nie ma, a kiedyś żyć musiały, bo teraz w muzeach czyjeś ogromne szkielety stoją. Człowiek nie przeżyłby ich towarzystwa, poza tym ssaki uzyskały dominację dopiero po wyginięciu tych gadów. Według Pisma od razu powstał człowiek Homo Sapiens w osobach Adama i Ewy, a o wymarłych ludzkich gatunkach ludzkich, których szczątki odnaleziono, nie ma ani słowa, no chyba że zostały zakwalifikowane do zwierząt. Homoseksualizm niczym naturalnym nie jest, szczególnie dla istoty rozumnej, która jest świadoma przeznaczenia genitaliów i stosunku płciowego (celowo na rozum zwróciłem uwagę, bo niektórzy uzasadniają homoseksualizm zachowaniami nierozumnych i instynktownie działających zwierząt). W drugim liście do Tymoteusza wyraźnie jest napisane, że biskup ma być mężczyzną i żyć z kobietą w pobłogosławionym przez Boga związku, opcji homoseksualnej nie przewidziano i nie da się tego podważyć. Warto zauważyć, że nie powinno się ordynować czynnych homosiów, bo jeżeli dana osoba nie godzi się na swoją orientację i nie współżyje w bezbożny sposób to osobiście nie widzę przeciwwskazań do pełnienia posługi.
Kubala95
 
Posty: 326
Dołączył(a): So kwi 27, 2013 23:42
wyznanie: chrześcijanin
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez septemberlicht » Pt cze 07, 2013 20:38

Czy każdy wątek na tym forum musi kończyć się homoseksualistami? Macie jakąś obsesję na tym punkcie? Nie rozumiem o co chodzi.

Jeżeli facet ma żonę, dzieci, normalne i poukładane życie łóżkowe to problem homoseksualizmu w praktyce dla niego nie istnieje. Mnie problemy homoseksualistów angażują w takim samym stopniu jak np. problemy ludzi uzależnionych od hazardu, albo zatrucie środowiska w Chinach. To tak naprawdę nie mój problem, nic na w tej kwestii nie poradzę, niczego nie zmienię. I nie czuję potrzeby kończenia każdego swojego postu odniesieniem do hazardu i Chin... Mam natomiast wrażenie, że dla części forumowiczów homoseksualizm to naprawdę jakiś myślowy natręt - rozmowa dotyczy teorii ewolucji albo d..y Maryny, a tu znowu niczym diabeł z pudełka wyskakują homoseksualiści....
septemberlicht
 
Posty: 271
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 11:27
wyznanie: na papierze wciąż KRK
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Jacek » Pt cze 07, 2013 21:05

Sam zalozony temat pt. Bledy w Biblii na stronie ortododksyjnego staroluteranizmu, jest niedorzeczny i nietrafiony. Jesli Pismo Swiete jest natchnione przez Boga, to o czym my tu mowimy ? Chyba mi sie przewidzialo ? Strona Konfesyjni ma obowiazek stac na strazy wiernosci Pisma Swietego, a nie dykutowac o rzekomych bledach . Jesli ktos watpi w Pismo Swiete, to tak samo watpi w Boga. Prosze wejsc na zagraniczne strony konfesyjnego luteranizmu i znalezc podobny temat, zapewniam ze nie znajdziecie.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Witold » Pt cze 07, 2013 21:16

septemberlicht napisał(a):Czy każdy wątek na tym forum musi kończyć się homoseksualistami? Macie jakąś obsesję na tym punkcie? Nie rozumiem o co chodzi.

Jeżeli facet ma żonę, dzieci, normalne i poukładane życie łóżkowe to problem homoseksualizmu w praktyce dla niego nie istnieje. Mnie problemy homoseksualistów angażują w takim samym stopniu jak np. problemy ludzi uzależnionych od hazardu, albo zatrucie środowiska w Chinach. To tak naprawdę nie mój problem, nic na w tej kwestii nie poradzę, niczego nie zmienię. I nie czuję potrzeby kończenia każdego swojego postu odniesieniem do hazardu i Chin... Mam natomiast wrażenie, że dla części forumowiczów homoseksualizm to naprawdę jakiś myślowy natręt - rozmowa dotyczy teorii ewolucji albo d..y Maryny, a tu znowu niczym diabeł z pudełka wyskakują homoseksualiści....


Przytocz ilość moich wypowiedzi gdzie pisałem o giejach. Tak samo mogę powiedzieć że Ty masz obsesję związaną z księżmi oraz obecnością kościoła w mediach.
W sumie jeśli ktoś ma poukładane życie łóżkowe to nie powinien mieć problemu z postacią księdza :wink:

Elżbieta napisał(a):No tu już zdrowo przesadziłeś, co ma teoria ewolucji do homoseksualistów? Pismo Święte nie jest podręcznikiem do nauki biologi czy historii, ona uczy całkowicie czego innego. I jest więcej osób niż ja, którym ta teoria absolutnie nie kłóci się z Księgą Genesis,


Gdybyś czytała uważnie zrozumiałabyś że nie łączę tych dwóch tematów a jedynie podaję przykład. Moim zdaniem jeśli nie bierzemy Pisma na serio ale doszukujemy się przenośni otwieramy furtkę do luźnej interpretacji Biblii, tak jak to robią NA PRZYKŁAD kościoły zezwalające na ordynację gejów.

Poczytaj sobie to co Tomek napisał, mianowicie , że ten temat już był wałkowany dosyć mocno


Po pierwsze bronię stanowiska Synodu Missouri które jest atakowane na stronie o profilu konserwatywnym.
Po drugie skoro temat cieszy się powodzeniem to znaczy że ma zostać zakończony? Czy mamy się wziąć za komentowanie najmniej popularnych wątków? :)
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Kubala95 » Pt cze 07, 2013 21:31

Jacek napisał(a):Strona Konfesyjni ma obowiazek stac na strazy wiernosci Pisma Swietego, a nie dykutowac o rzekomych bledach . Jesli ktos watpi w Pismo Swiete, to tak samo watpi w Boga. Prosze wejsc na zagraniczne strony konfesyjnego luteranizmu i znalezc podobny temat, zapewniam ze nie znajdziecie.


W Pismo nikt nie wątpi, problem dotyczy interpretacji jego specyficznych fragmentów. Niektóre z nich są, jak wspomniał Tomasz, zapisem symbolicznym. Bóg uczynił go takim celowo, ażeby tekst był uniwersalny dla różnych czasów. Przecież Księgę Rodzaju czytali także starożytni Żydzi, jeżeli przedstawiała by zdarzenia w sposób rzeczywisty, przy ówczesnym poziomie nauki nikt wykształcony by go nie zrozumiał, a co dopiero prosta ludność. Siedmiodniowy tydzień to symbol ciągu zdarzeń, które zostały opisane w sposób przystępny dla każdego odbiorcy.
Kubala95
 
Posty: 326
Dołączył(a): So kwi 27, 2013 23:42
wyznanie: chrześcijanin
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez Tomasz » Pt cze 07, 2013 21:32

Tutaj muszę stanąć po stronie Witolda, który słusznie wskazuje, że prezentuje tutaj stanowisko Luterańskiego Synodu Missouri. Specjalnie odesłałem do poprzednich wątków, aby nie powtarzać po raz kolejny tych samych kwestii.
Kreacjonizm jest tematem bardzo kontrowersyjnym i intrygującym, ale przez to ciekawym. Sam nie przywiązuje może wielkiej wagi do tego problemu, nie mniej jako portal konserwatywny bierzemy pod uwagę to, co mają do powiedzenia tutaj kościoły konfesyjne. Postaram się wkrótce wrzucić na portal jakieś ciekawe materiały na ten temat.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Bledy w Biblii?

Postprzez septemberlicht » Pt cze 07, 2013 21:34

Witold napisał(a):Po pierwsze bronię stanowiska Synodu Missouri które jest atakowane na stronie o profilu konserwatywnym.

A nie lepiej miast bezrefleksynie bronić jakiś synod (nawet S.Missouri), po prostu zdobyć się na samodzielną i krytyczną refleksję? Jeśli Synod Missouri orzeknie, że w lasach mieszkają elfy a na szczytach szklanych gór czarownice, to też będziesz bronił takiej opinii? Ten Synod jest nieomylny we wszystkim co orzeknie?

Mowa w tym topicu o Biblii i ewolucji, a rozmowa schodzi na homoseksualistów i heroiczną obronę Synodu Missouri. Zmiłujcie się.
septemberlicht
 
Posty: 271
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 11:27
wyznanie: na papierze wciąż KRK
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron