Witam. Bardzo cieszę się, że znalazłam to forum.
Choć oficjalnie należę do KRK to jednak daleki jest on od moich poglądów. Wolę o sobie mówić, że jestem po prostu Chrześcijanką. Już od dzieciństwa dużo w tym kościele mi nie pasowało. Sami wiecie jak jest.
Różne są moje losy jeśli chodzi o wiarę. To znaczy - w istnienie Boga wierzyłam zawsze, co do tego nigdy nie miałam wątpliwości, ale różnie bywało z praktykowaniem tej wiary, z codzienną rozmową Panem Bogiem, z czytaniem Pisma Świętego. Teraz, po latach i po wielu perypetiach życiowych, skruszona wróciłam na właściwą drogę. Bóg pomógł mi stanąć na nogi gdy zawołałam Go o pomoc i to dało mi DUŻO DO MYŚLENIA.
Dziś jestem z Nim w stałym kontakcie, od jakiegoś czasu śledzę też nadawane w Internecie transmisje z mszy KEA. Studiuję Biblię, każdego dnia modlę się do Boga i staram się żyć tak jak On nakazał. Wszystko to daje mi dużo siły życiowej ale jednak czuję się samotna. Wiecie, że na dłuższą metę to trudne. Choć duszą towarzystwa nie jestem to mimo wszystko poszukuję wspólnoty ludzi, którzy szczerze wierzą w Boga i w swojej wierze rozumnie czytają Pismo Święte, starając się żyć według zawartych w nim praw. W miejscowości gdzie mieszkam nie ma Ewangelików, nie ma też Kościoła Ewangelickiego.
Nie chcę być sama, potrzebuję Waszego wsparcia.