Herbert napisał(a):..... Czy doswiadczenie Realnej Obecnosci (ZYWEGO przeciez!) Chrystusa w Komunii Swietej nie powinna nas pobudzic raczej do uwielbienia liturgicznego? ....
...Dlaczego my tak bardzo odchodzilismy nawet od sprawdzonych (!) tradycji Starego Kosciola?
Jest wiele powodów dlaczego tak się dzieje. Nie tylko w KEA, Kościół Anglii ma bardzo podobne doświadczenie. Nawet LCMS ma zwolenników uproszczenia liturgii. Herbert porusza bardzo ważny temat. Warto szukać i zastanawiać się nad powodami takiej tendencji. Moim zdaniem sedno sprawy znajduje się w pieszym pytaniu Herberta. Po 500 latach po Reformacji chrześcijanie nie rozumieją jakie jest powiązane po między wiarą (wyznaniem wiary, które zresztą też jest poddawane wątpliwości), a liturgicznym uwielbieniem Boga. Chrześcijanie czytają Pismo Święte i nie widzą w nim języka i form liturgicznych
((( Nie widzą Chrystusa modlącego się liturgiczne, używając psalmów, nie widzą że całe Niebo modli się i uwielbia liturgicznie. Dlatego nie widzą sensu w tym, aby korzystać z dziedzictwa/mądrości Kościoła. Nie ma to nic wspólnego z postawą Reformatorów. Oni byli zakorzenieni w liturgicznym nabożeństwie. Dążyli do odkrycia na nowo pierwotnej formy liturgicznej pierwszych chrześcijan, dlatego że w ich czasach liturgia była porośnięta ogromem wątpliwej treści w uwielbieniu liturgicznym. Jest różnica w tym jak krytykowali i zmieniali liturgię Reformatorzy, a tym jak odbywa się to w naszych czasach. Różnica o wielkości przepaści. Moim zdaniem, przede wszystkim trzeba powrócić do fundamentu, czyli na nowo nauczyć się odkryć Pismo Święte dla Kościoła. Na zachodzie wiele dobrze wykształconych ludzi ze wspólnot ewangelikalnych, podobnie jak z tradycyjnych kościołów protestanskich odchodzi teraz do Kościoła Prawosławnego. Powodem tego jest właśnie odkrycie dla siebie na nowo Pisma Świętego. Mówię z własnego doświadczenia. Kilka moich przyjaciół tak właśnie postąpiło.