przez Maksymilian » Śr cze 21, 2017 15:30
Panie Asterze myli się Pan co do zdobywania tytułów naukowych, ks Guz słynny "pogromca" Lutra i Reformacji z nadania prezydenta RP został profesorem, nie mówię tego o ani Profesor, ale tak a propos.
Ma Pan również rację, że kościół to nie partia polityczna, ale to czego kościół ma nauczać nie może być sprzeczne z Pismem Świętym, a promowanie aktywności seksualnej, aktywności polityczno-społecznej, związków osób o jednej płci są grzechami, względem osób o orientacji homoseksualnej należy prowadzić kampanię uświadamiającą iż powyższe rzeczy są istotnie grzechami, ale Bóg tych ludzi nie chce wydać na zatracenie, ale chce zbawić, tyle, że jeśli się nawrócą dobrym owocem w ich życiu ma być zaniechanie seksualnej aktywności oraz życie w swoistym celibacie, samotnie, najlepiej nie mówiąc publicznie o swojej wadzie na seksualności, aby nie gorszyć maluczkich.
Dyskusja ma sens tylko wtedy kiedy znajdzie się wspólną płaszczyznę do rozmowy. Pani Profesor jest zwolenniczką stosowania hermeneutyki (sposobu interpretacji) historyczno-krytycznej, która powiedzmy sobie szczerze uważa Biblię za dzieło ludzkie, przez które Bóg działa, jest to więc podejście do Pisma z wątpliwościami i ludzkim rozumem, a my podchodzimy do Pisma jako w całości natchnionego przez Boga, Biblia wyraża w formie jakiej chciał Bóg jego wolę, podchodzimy do Biblii z wiarą i ufnością. Takie dwa różne podejścia się wykluczają, a więc i sama dyskusja na temat homoseksualizmu nie miałaby sensu, bo trzeba by było najpierw zacząć od tego czym Biblia jest i jak Bóg ma z nią związek.