Nawiązując do wypowiedzi Pawła , wydaje mi się ze jest jeszcze gorzej .Odnoszę wrażenie ze ludzi przyłączający się do naszej tradycji w ogolę nie znają i czasem nie akceptują nauczania ksiąg symbolicznych .Czasami zadaje sobie pytanie co się dzisiaj wymaga od nowo wstępujących , nie zgadzania się z KRK ? To chyba za mało .W rozmowach po wstąpieniu okazuje się ze ludzie noszą w sobie masę błędów teologicznych tak jak gdyby nikt w nich próbował nawet po prostować określonych przekonań religijnych .Zdarza się słyszeć czystej wody pelagianizujace koncepcje zbawienia itp.
Niestety nasuwa się kolejny temat " Formacja teologiczna Duchownych " .Bez zdrowego nauczania nie będzie zdrowej Wiary !