przez Karol » Cz lip 10, 2014 19:28
Wydaje mi się, że KEA powinno najpierw skupić się na tym trwaniu w dziedzictwie reformacji, o którym wspomniał Tomasz, a dopiero potem, gdy uporządkuje się własne podwórko, troszczyć się o tak nieistotne rzeczy jak uznanie przez KRK. Przy dalszych liberalnych reformach niedługo sami ewangelicy będą mieć problem, by uznać swój Kościół za część Kościoła Powszechnego.