przez Jacek » Pn lut 10, 2014 20:37
Agnieszko- Po pierwsze , niemożna cały czas bazować na krytyce innych wyznan, np. Koscoła Rzymsko-katolickiego, albowiem jest to organizacja skupiająca około miliarda ludzi na świcie !!!. Mam wielki szacunek do obecnego Papieza Franciszka, ktoremu rodzice nie dali w spadku bogactwa i przywilejów, lecz musiał na swoją edukcje dorabiać jako ochroniarz w nocnych klubach. Po drugie wiadomo w krajach protestanckich np. w Szwecji, ze Papieże tak faktycznie nigdy nie rządzili Kosciołem Katolickim, jak to się przedstawia . Papież w KrK jest takim samym symbolem jakim był Wałęsa w Solidarnosci, i rządzą tam podobnie jak w kosciołach protestanckich grupy wpływu, albo liberałowie albo centrum, albo konserwatysci. W przypadku KrK jest to grupa kardynałow, i to oni rządza KrK, Papież natomiast jest ich wykonawcą , Jest tym samym co prezes firmy odpowiedzialny przed rada nadzorcza. Inaczej oczywiscie ta sprawa się przedstawia w krajach tzw. katolickich. Tak samo przedstawia się JP-II ktory był rządzony przez grupe wpływu, napewno nie chciał zataić afery pedofilskiej w KrK, wiedział ze media predzej czy pózniej wyciągną to na wierzch, Wojtyła prawdopodobnie był okłamywany przez podwładnych i grupe wpływu. Następna sprawa , to sprawa strony pt. Luteranie konserwatywni. ja tej strony tak juz nie nazywam , lecz Luteranie wg. Pijeta, Na początku myśłałem ze bedzie to strona jako kontra przeciwko liberałom zw strony Luteranie w Polsce Pawlasa, jak sie pozniej spostzregłem także dzieki Tomaszowi, MP miał zamiar przejąc grupe konserwatywnych luteran na swoją stronę i stać sie swoista konkurencja dla strony ;Konfesyjni. Obecnie tamta strona realizuje tylko poglądy wg Pijeta, a nie luteranskie czy konserwatywne !!!. Jestem do granic oburzony sytuacja związany o oszczerstwami w stosunku do S.p. Ks.Biskupa Szurmana. Najpierw publikuja informacje i składają kondolencje na stronie Luteranie konserwatywni, aby pozniej niszczyc pamięc o tym człowieku. Niechcę nazwać tego publicznie. Dlamnie strona Pijeta stała się dnem moralnym.