Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Lutheran Heritage Foundation wydała książkę...

Dział zawiera m.in. linki do transmisji Nabożeństw

Lutheran Heritage Foundation wydała książkę...

Postprzez MaciejKa » Wt sie 21, 2012 21:12

Lutheran Heritage Foundation wydała książkę Siegberta Beckera "Foolishness of God" czyli "Głupstwo Boże"

Dla zpietyzowanych i przekościelnionych tutejszych forumowiczów byłoby zdrowo sobie poczytać

książka jest już w BUW i Bibliotece Narodowej w Wawie więc pewnie w innych też

fragment jest na blogu adwentysty

http://warsztatychr.blogspot.com/2012/0 ... ozumu.html
MaciejKa
 
Posty: 18
Dołączył(a): So cze 12, 2010 16:35
wyznanie: Jezus jest Panem
  

Re: Lutheran Heritage Foundation wydała książkę...

Postprzez Jonah » Śr sie 22, 2012 11:56

Rozumiem, że ten post jest atakiem na pietyzm i wysokokościelność, z których ma niby wyleczyć lektura książki S. W. Beckera.
Cóż, trafił waść kulą w płot.

Trudno sądzić na temat książki na podstawie fragmentu. Warto zatem przytoczyć parę passusów z „Podsumowania”:
„Reformator nie odmawiał całkowicie rozumowi zdolności poznania Boga, lecz nauczał, że rozum nie ma bezpośredniego dostępu do Boga, gdyż Bóg jest ukryty. Od chwili upadku człowiek nie jest w stanie znieść widoku Boga w Jego majestacie. Aby objawić się grzesznikowi Bóg zakłada różne maski, pod którymi ukrywa swoją chwałę. Tymi maskami są dzieła Boże (stworzenie) i środki łaski (Słowo i sakramenty)”.
„Naturalne poznanie Boga należy do Prawa. człowiek instynktownie wskutek grzechu pierworodnego sądzi, że Bóg karze złych, a nagradza dobrych. Taka wiedza skutkuje albo pychą (bo człowiek myśli, że jest sprawiedliwy, a więc Bóg go wynagrodzi), albo rozpaczą (bo człowiek myśli, że nigdy nie będzie sprawiedliwy, a więc Bóg go ukarze). Po upadku Adama i Ewy człowiek nadal może wiedzieć, co jest dobre, lecz nie jest w stanie wypełnić woli Bożej”.
„Rozum nigdy nie może stać się źródłem właściwej i pewnej wiedzy o Bogu i o świecie, bo wykracza to poza jego kompetencje. Rozum, gdy jest używany prawidłowo, jest wspaniałym i niezastąpionym narzędziem. Luter nazwał rozum bezcennym darem Boga”.
„Upadek nie zniszczył rozumu jako takiego. Rozum nie jest częścią obrazu Boga w człowieku, który to obraz został utracony wskutek upadku. [...] Obszarem kompetencji rozumu jest świat doczesny, a nie prawdy religijne”.
„Rozum ma swoje właściwe i niezbywalne miejsce także w teologii, bo człowiek przyswaja objawienie biblijne, czyli Słowo Boże, za pomocą rozumu i zmysłów”.
„Nie da się zgłębić Pisma bez użycia rozumu, który jest koniecznym narzędziem teologii. Funkcja rozumu w teologii polega na służeniu objawieniu, a nie na osądzaniu objawienia”.
„Gdy Luter krytykował rozum, to nie atakował rozumu jako daru Bożego, lecz przeciwstawiał się skłonności nieodrodzonego rozumu do osądzania Słowa Pana”.
„Luter sądził, że naturalny rozum zakłada zbawienie poprzez dobre uczynki. Człowiek wskutek grzechu pierworodnego rodzi się z fałszywym przeświadczeniem, że zbawi się przez wypełnianie Prawa, co uniemożliwia mu przyjęcie Ewangelii, która jest przeznaczona dla skruszonych grzeszników, a nie dla grzeszników, którzy lubują się w swojej rzekomej sprawiedliwości. Dlatego chrześcijanin każdego dnia uśmierca przez Prawo zewnętrznego człowieka [...] i ożywia przez Ewangelię wewnętrznego człowieka [...].
„Zarówno Prawo, jak i Ewangelia są Słowem Bożym i są prawdziwe na wieki, choć całkowicie różnią się między sobą, [...] a jednocześnie doskonale współistnieją w sercu człowieka, który potrzebuje zarówno Prawa, jak i Ewangelii. Prawo zabija w człowieku pychę i samouwielbienie, natomiast Ewangelia ratuje grzesznika od zwątpienia i rozpaczy”.

W poście natomiast wyczuwam pewien drive antynomiański. Tj. przekonanie, że skoro człowiek usprawiedliwiony jest z wiary, to uczynki są nieistotne. Otóż, wedle nauki luterańskiej, nie mają one mocy zbawczej, ale to nie znaczy, że człowiek usprawiedliwiony może czynić coć mu się żywnie podoba.
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzyść” (1 Kor 6: 12); „wiara bez uczynków jest martwa ” (Jk 2).
Antynomianizm odrzucony jest w „Formule zgody”.
„Wierzymy, nauczamy i wyznajemy, że Zakon jest istotnie objawioną nauką, która wskazuje to, co jest prawe i miłe Bogu, i co każe także wszystko, co jest grzechem i sprzeciwia się woli Bożej. [...]
Ewangelia natomiast jest istotnie taką nauką, która poucza, w co powinien wierzyć człowiek, który nie przestrzegał Zakonu i przezeń nie został potępiony, a mianowicie powinien wierzyć, iż Jezus Chrystus zgładził wszystkie grzechy i za nie zadośćuczynił i że bez żadnej zasługi tego grzesznika uzyskał dla niego odpuszczenie grzechów, sprawiedliwość, liczącą się przed Bogiem, i życie wieczne”.
„Dobre uczynki wyrastają bez wątpienia z prawdziwej wiary (jeśli ta nie jest martwa, lecz żywa) jak owoce z dobrego drzewa”.
„Wierzymy, nauczamy i wyznajemy również, iż dobre uczynki należy wyłączyć nie tylko z rozważań nad usprawiedliwieniem z wiary, lecz także z dyskusji o naszym wiecznym zbawieniu”.
„Wierzymy, nauczamy i wyznajemy, iż wszyscy ludzie, zwłaszcza nowonarodzeni i odnowieni przez Ducha Świętego powinni wykonywać dobre uczynki”.
„Odrzucamy i potępiamy takie twierdzenia, które nauczają, że dobre uczynki są potrzebne do zbawienia, że nikt nigdy nie został zbawiony bez dobrych uczynków, że jest niemożliwe, aby być zbawionym bez uczynków”.
„Odrzucamy i potępiamy owo próżne, pełne zgorszenia i godzące w chrześcijańską karność, zgubne wyrażenie: Dobre uczynki są szkodliwe dla zbawienia”.
„Ponadto odrzucamy i potępiamy ową doktrynę, iż nie można utracić wiary w Chrystusa, że Duch Święty i tak mieszka w człowieku, który świadomie grzeszy i że święci i wybrani zachowują Ducha Świętego, choćby się dopuścili cudzołóstwa lub innych grzechów i w nich trwali”.

Ani pietyzm nie przypisuje osobistemu nawróceniu i odrodzeniu przez pokutę i wiarę wartości usprawiedliwiającej, bo to Duch Św. dokonuje uświęcenia po przyjęciu usprawiedliwienia z wiary, ani wysokokościelność nie traktuje liturgii w kategoriach uczynku, bo nie ma tam mowy o ofierze przebłagalnej.
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Lutheran Heritage Foundation wydała książkę...

Postprzez Jacek » Śr sie 22, 2012 17:47

Co rozumiesz pod haslem zpietyzowanych, przekoscielnionych ????- chodzi tutaj o Kazimierza, Tomasza, Jacka ??. Kazdy z nas wie co ma czytac. Ja chcialby sie doczekac ksiazki, pt. Jak odwrocic Kosciol luteranski od liberalizmu !!!, Jak przeciwdzialac spadkowi wiernych i dzialac na rzecz wzrostu parafian. Nie wszystko co wydaje LHF musi mnie interesowac, a w szcegolnosci jak wyskoczy domorosly filozof, ktory chce na nowo reformowac kosciol.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  


Powrót do Linki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości