No podobno prowadzą
. Obecny biskup, oj przepraszam superintendent (wielu reformowanych słowo biskup rani) stoi podobno na stanowisku, żeby nie tworzyć nowych strukur tam gdzie reformowani zaangażowani są w parafia luterańskie.
Chodzi więc chociażby o Sopot, Gorzów, Poznań, Kraków i Wrocław chyba też.
Ale wkrótce będzie nowy superintendent i to się zmieni (?).
Zresztą jaki chichot historii. W II RP Reformowani zbierali do siebie rozwodników, bo w Polsce nie było rozwodów cywilnych. A w III pozostaje im tylko zbieranie homoseksualistów.
Jak pierwszy raz zetknąłem się z kalwinizmem to kojarzył mi się z surowością i dyscypliną. A współczesny liberalny kalwinizm to twór całkowicie wypłukany i z Biblijności i z duchowości.
Wiecznie reformujący się Kościół używający Agendy z XVII wieku. Walczący ze strojami liturgicznymi, a dający się pociachać za togę pruską.
No i największy kwiatek. W Bełchatowie stoi, a przynajmniej stała ikona błogosławionego Jana Kalwina z Genewy ;). Niby wizerunków Pana Jezusa być nie może bo to nie biblijne, ale błogosławiony Jan może być ;). Skoro Lutry mają czasem świętego Marcina z Wittenbergi to i my gorsi nie będziemy, a co!