Ewangeliczny Kościół Reformowany

[skomplik]

Witam
Mysle że warto poruszyć temat naszego ekumenicznego współpracownika, a właściwie Jego Kościoła. Moje pytanie to jak dokładnie zapatruje sie ta Wspólnota na predestynacje (wiem ze uzywają nazwy Kalwini, wiec jest to tym bardziej ciekawe). Kwestie Chrztu Świętego zdołałem wyczytać że uznaje sie chrzest dzieci - co moim zdaniem jest chwalebne A jakie jest podejście do charyzmatów? oraz rozumienia Komunii Świętej - Ciała i Krwi Pańskiej?

pozdrawiam!

[Aleksander]

Chyba nie do końca wnikliwie czytales nasze strony, dlatego ze na wszystkie te pytania można znaleźć odpowiedzi oraz o wiele więcej, o wiele... Wierzymy w predestynacje biblijna, a nie fatalizm filozoficzny. Wierzymy, centrum życia chrześcijańskiego jest nabożeństwo Odnowienia Przymierza w Dzień Pański, liturgia którego jest schematem postępowania w życiu codziennym. Odnowienie zaś następuje po przez dary, które wierzącym sercem przyjmuje od Boga: chwałę przez wyznanie grzechów, mądrość przez zwiastowane Słowo Boże oraz życie przez spożywanie ciała i krwi Pańskiej w sakramencie Wieczerzy Pańskiej. Są też inne elementy, które czynimy i są one nasza służba na rzecz przemienienia świata: modlitwa, śpiewanie Psalmów oraz ofiarowanie pieniędzy. Dzieci u nas są chrzczone zgodnie że Słowem Bożym, zarazem zgodnie z Nim też przystępują do Stołu Pańskiego każdej niedzieli i traktowane jako członkowie ciała Pańskiego od chrztu.
Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[Aleksander]

Aha charyzmyty rozumiemy (pewnie mówimy tu o tzw mówieniu językami i proroctwach ?) jako szczególne dary Boże, którymi Bóg wspierał Kościół w okresie Apostolskim, aż powstał Kanon i osądzany Izrael w 70 roku. Teraz nie już takiej potrzeby bowiem mamy Pismo. Głosząc je stajemy Sie "prorokami". Mam nadzieję że jest to pomocne.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[skomplik]

Dziekuje bardzo za odpowiedz

Wierzymy w predestynacje biblijna, a nie fatalizm filozoficzny.

Jak to rozumieć?

Aha charyzmyty rozumiemy (pewnie mówimy tu o tzw mówieniu językami i proroctwach ?) jako szczególne dary Boże, którymi Bóg wspierał Kościół w okresie Apostolskim, aż powstał Kanon i osądzany Izrael w 70 roku. Teraz nie już takiej potrzeby bowiem mamy Pismo. Głosząc je stajemy Sie "prorokami". Mam nadzieję że jest to pomocne.

U mnie we wspólnocie jest dziewczyna która ma dar języków - przy czym jest bardzo pokorna w tym wszystkim inni mają inne dary o których mówi Pismo, jak to rozumieć? Osobiście wierze że charyzmaty są dzisiaj w Kościele (jestem natomiast sceptyczny co do wszelkich przerostów formy nad treścią, czyli gdy te charyzmaty są używane w sposób uporządkowany na nabożeństwie to ok).

I ostatnie pytanie - w swojej nazwie macie "Ewangeliczny" ja zawsze kojarzyłem ewangelicznych z tymi którzy (w wielkim skrócie) chrzczą w wieku dorosłym, czy są w Polsce jeszcze jakieś takie Kościoły które uznają chrzest niemowląt?

pozdrawiam ! ;)

[Aleksander]

Na razie, z braku czasu, odpowiem tylko na ostatnie pytanie. Po pierwsze, patrząc na te słowa z perspektywy jezykowej to oznaczają to samo. "Ewangelicki" to słowo staropolskie, "ewangeliczny" nowoczesne. Jednak z biegiem czasu te słowa nabrały też rozróżnienia w teologii w stosunku do kościołów, ale tak nie bylo kiedy powstała nazwa "ewangelicki". Oznaczała kościół oparty na Ewangelii. Jakieś 100 lat temu tzw kościoły ewangeliczne uznały że Reformowani i luteranie nie opierają Sie na Ewangelii, więc przyjęły ich nazwę. Tym samym próbując przejąć kontynuację. Z nami była inna historia. My podeszlismy teologicznie. Bardzo nam podobało Sie podejście reformatorów, zatem wybraliśmy nowoczesne slowo "ewangeliczny" a zarazem reformowany pokazując do jakiej tradycji i teologii sięgamy. Jednak nie dokonca żeśmy to przemysleli , bowiem po angielsku oba kościoły KER i SKR mają taka sama nazwę. Nie było to jednak naszym zamiarem, a wiem że KER może mieć do nas o to pretensję. Zaczelismy nawet zastanawiać Sie nad zmianą, aby nie tworzyć problemów. Jednak jak to bywa że zmianami, trochę to trwa

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[Jakub]

A bardzo mnie ciekawią wasze stosunku z KE-R. Widzimy, że KER schodzi na dobitnie liberalny kierunek. Wasze zbory działają często tam gdzie są grupy reformowane(KER), ale bez parafii. Istnieją jakiekolwiek stosunki EKR-KER?

[Aleksander]

Nie ma żadnych oficjalnych stosunków. We Wrocławiu i Poznaniu mieliśmy zbory zanim KER postanowił rozpocząć swoją działalność misyjna. Kierunek obrany przez KER dobitnie pokazuje, że jest nam nie podrodze Ordynujac kobiete oraz głoszone poglądy przez Kazika Bema pogłębiają rozdział niż nas zbliżają.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[Tomasz]

KER topnieje w oczach. Nie wiem, czy za parę lat będzie jeszcze istniał.

zanim KER postanowił rozpocząć swoją działalność misyjna.

czy oni wogóle prowadzą jakąś działalność misyjną ?

[Jakub]

No podobno prowadzą . Obecny biskup, oj przepraszam superintendent (wielu reformowanych słowo biskup rani) stoi podobno na stanowisku, żeby nie tworzyć nowych strukur tam gdzie reformowani zaangażowani są w parafia luterańskie.
Chodzi więc chociażby o Sopot, Gorzów, Poznań, Kraków i Wrocław chyba też.

Ale wkrótce będzie nowy superintendent i to się zmieni (?).

Zresztą jaki chichot historii. W II RP Reformowani zbierali do siebie rozwodników, bo w Polsce nie było rozwodów cywilnych. A w III pozostaje im tylko zbieranie homoseksualistów.
Jak pierwszy raz zetknąłem się z kalwinizmem to kojarzył mi się z surowością i dyscypliną. A współczesny liberalny kalwinizm to twór całkowicie wypłukany i z Biblijności i z duchowości.
Wiecznie reformujący się Kościół używający Agendy z XVII wieku. Walczący ze strojami liturgicznymi, a dający się pociachać za togę pruską.

No i największy kwiatek. W Bełchatowie stoi, a przynajmniej stała ikona błogosławionego Jana Kalwina z Genewy ;). Niby wizerunków Pana Jezusa być nie może bo to nie biblijne, ale błogosławiony Jan może być ;). Skoro Lutry mają czasem świętego Marcina z Wittenbergi to i my gorsi nie będziemy, a co!

[Jakub]

Poglądy ks. Bema są niestety coraz powszechniejsze w KER. Jak ja patrzę na tematy tych rozmów z młodzieżą, czy na to co się pisze w Jednocie to odnoszę wrażenie, że seks i homoseksualizm to jedyne tematy, które ich interesują.

W starożytności istniały kulty o charakterze seksualnym - chociażby znane ze Starego Testamentu kulty kananejskie. Być może KER też idzie w tym kierunku?

"Dziś podczas nabożeństwa będziemy modlić się za Jana i Janusza, którzy po zeszłotygodniowym nabożeństwie rozpoczęli swoją seksualną przygodę. Dziś po nabożeństwie będą chcieli się podzielić swoim świadectwem. Także i smutnym, bo jak wiemy Janusz pół roku temu zerwał ze znanym na wszystkim Azorem - naszym parafialnym jamnikiem. A dziś na nabożeństwie będziemy mówić o tym, że Maria na pewno współżyła z Józefem, jeszcze zanim stał się jej partnerem..." Kazanie KER, rok 2020