W minioną niedzielę w kościele ewangelickim znajdującym się w południowej części Kolonii miało miejsce wspólne muzułmańsko - ewangelickie nabożeństwo. Nabożeństwo wspólnie prowadzili ks.Hans Mörtter i imamka Rabeya Müller (nie wiedziałem, że są, o rabinkach słyszałem). Podczas nabożeństwa czterokrotnie rozbrzmiewało znane nam wszystkim hasło ; Allahu akbar - Allah jest wielki. Wspólnie czytane były fragmenty z Ewangelii św. Mateusza oraz niektóre sury z Koranu. Punktem centralnym nabożeństwa było rozważanie, podczas którego imamka stwierdziła : O różnicach mówi każdy. Jednak dziś mówimy przede wszystkim o rzeczach, które nas łączą, przede wszystkim o miłosierdziu bożym. W odpowiedzi na to wielebny powiedział : Nasi bogowie są miłosierni i to ma wpływ na nasze relacje ze sobą, także na nasze obchodzenie się z uchodźcami. Choć było to wspólne nabożeństwo, to Kościół Krajowy jasno stwierdza, że owo wydarzenie nabożeństwem nie było. Po nabożeństwie odbył się wspólny posiłek dla uczestników. Na koniec Rabeya Müller ma nadzieję, że podobne nabożeństwa nie będą ograniczały się tylko do Kolonii, " Wierzę, że wspólnie się modląc, nie pourywamy sobie głów." W przyszłości pastor i imamka zamierzają pójść o krok dalej i do wspólnej modlitwy chcą zaprosić przedstawiciela judaizmu. Reakcje jak można było się spodziewać po nabożeństwie są różne, część osób była zachwycona, a część mocno niezadowolona ostro krytykując całe przedsięwzięcie.
Moim zdaniem dialog międzyreligijny należy prowadzić, należy robić spotkania informacyjne nt religii i kultury czy zrobić od czasu do czasu jakiegoś wspólnego grilla, pomagać ludziom innej wiary, kultury i języka, walczyć z krzywdzącymi podziałami i uprzedzeniami, które prowadzą do ekstremizmu i uprzedzeń, wszak nas jako chrześcijan obowiązuje przykazanie miłości, lecz wspólne modlitwy z ludźmi innych religii są całkowite niedopuszczalne, bo podstawowa rzecz, która pojawia się na starcie do jakiego Boga / boga zamierzamy się zwracać w modlitwie ? [b]Por J 14.6[/b] Czyżby powyższe nabożeństwo było odpowiedzią na kazanie "znanego bremeńskiego kaznodziei nienawiści " ?
Podsumowując, rozumiem że w kościele są różne zdania, zapatrywania na kwestie ordynacji kobiet, ślubów homoseksualnych czy inne stojące przed kościołem wyzwania społeczne, są to tak na prawdę sprawy drugorzędne, ale w kwestiach podstawowych, ukazujących kim jest chrześcijański Trójjedyny Bóg kościoły winny mówić zawsze jednym głosem.
Daj Boże, aby podobne akcje nie miały miejsca na naszej polskiej ziemi, w naszym KEA. Kyrie Eleison !
[1] http://www1.wdr.de/studio/koeln/themade ... he100.html
[2] J 14, 6 : Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Kolor czerwony zarezerwowany jest dla moderatorów i administratora. Elżbieta
Regulamin, dział III § 15. Użytkownicy używają w postach domyślnego (czarnego) koloru czcionki. Inne kolory, a w szczególności czerwony są zastrzeżone dla administratorów i moderatorów.