KEA a ekumenizm

[Tomasz]

Kazdy fundamentalista protestancki, konserwatysta,

Nie każdy - w innych wątkach piszemy o złych stronach fundamentalizmu ewangelikalnego.

Poza tym - nie używałbym określenia "fundamentalista" ale raczej "ortodoks", "tradycjonalista" lub po prostu "wierny Pismu Św."

Weź pod uwagę, że anglikanizm nie odłączył się przez spór doktrynalny, tylko dlatego, że Henryk VIII chciał nową żonę.

To bardzo duże uogólnienie. Owszem - bezpośrednią przyczyną zerwania z Rzymem były wybryki Henryka VIII, ale prądy reformatorskie występowały również w Anglii.

[jagna]

Nie twierdzę, że nie występowały, ale mimo wszystko anglikanom do katolicyzmu blisko, zwłaszcza tym "wysokim", zwłaszcza jesli weźmiemy pod uwagę inne wyznania.

[Kamil M.]

Anglikanom tak blisko do katolicyzmu, jak do reformacji. I tak jest z założenia Ale zasadniczo to najlepiej przeczytać sobie 39 Artykułów.

[Aleksander]

Anglikanom tak blisko do katolicyzmu, jak do reformacji. I tak jest z założenia Ale zasadniczo to najlepiej przeczytać sobie 39 Artykułów.

Bardzo dobra uwaga na temat 39 artykułów. Czytając je bardzo szybko odkryjemy, że są one pod ogromnym wpływem teologii reformowanej Natomiast nawrót do "katolicyzmu" w sensie teologii zaczął Sie po odkryciach w Oksfordzie. Jest ruch odnowy anglikanizmu konserwatywnego. Tylko że opiera Sie on na stwierdzeniu, że prawdziwy kościół Anglikanski nie ma nic wspólnego z Reformacja, że reformatorzy "kalwinscy" mieli zły wpływ. Trzeba zatem oczyścić Sie od ich nauk po przez powrót do praktyk starożytnych i średniowiecznych. Dlatego możemy spotkać anglikanów zmawiajacych różaniec, czyli zwracajacych Sie do Marii.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[Kamil M.]

Zdaje się jednak, że we wspomnianym ruchu są również ci, którym zależy na liturgicznej stronie "katolicyzacji" bez poświęcania doktrynalnej ortodoksji. Sprzeciwiają się wpływom kalwińskim głównie w dziedzinie praktyki liturgicznej (i nie chodzi o brak modlenia się do Maryi).

[Jacek]

Raczej blizej do KrK niektorym konserwatywnym wysokokoscielnym lutheranom niz Anglikanom.Złludzenie optyczne.

[Aleksander]

Tak to prawda, że "kalwinscy" reformatorzy zawsze wypowiadali się za uproszczeniem liturgii. Ma to swoje bardzo poważne uzasadnienie. Ale nie wszyscy, dobrym przykładem jest Martin Bucer, który miał swój wpływ na Book of prayer, modlitewnik anglikanski. No właśnie co my nazywamy uproszczeniem? Bo jeśli albe i stule odnosimy do wysokiego koscielnictwa, no to poważnie Sie mylimy. Alba i stuła jest podstawą. Latem byłem z żona w katedrze w Lincoln. Były tam też wystawione stare szaty oraz stuly na cały rok kościelny. No to pierwsza rzeczą, która mi Sie nasunela było to,że są one bardzo proste, stuly w kolorach liturgicznych, ale miałe bardzo dobra symbolikę wyszyta. Właśnie te stroje kapłańskie są wynikiem wpływu reformatorów! W połowie zborow w mojej denominacji nosi sie alby i stuly, które uważamy jako dziedzictwo Kościoła Chrześcijańskiego i należy do wszystkich kościołów chrześcijańskich. Natomiast pewne nasycenie nabożeństwa symbolika liturgiczna może być nie zrozumiałe i stanowić przeszkodę w zrozumieniu sensu nabożeństwa. Na to samo zwracał sam ks. Luter. Natomiast terazniejszy odwrót Church of England od liturgii jest wynikiem czegoś całkiem innego, niż wpływ kalwinski.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk

[Jakub]

Powiedzcie mi obecni tutaj tradycjonaliści Luterańscy - jak oceniacie ruchy ekumeniczne Waszego Kościoła?
Ja osobiście jestem proekumeniczny ale z pewnymi wyjątkami. Nie ze wszystkimi wspólnotami i nie na każdych warunkach. Wspólnota u mnie w mieście to wspólpracuje równiez z KEA ale najściślej wspólpracuje z Zielonoświątkowcami. Ja to wolałbym aby KEM ( u mnie) najściślej wspólpracował z KEA na polu ekumenicznym niż z KZ.

Wspólpraca ekumeniczna KEM (moim zdaniem) jest bardzo trudna albo niemożliwa z : KRK, z Biblijnymi fundamentalistami protestanckimi no i ze ŚJ

Ja jestem proekumeniczny. Dotyczy to zarówno normalnych rzymskich, jak i starokatolików, anglikanów, reformowanych i metodystów. Odrzucam jednak ekumenizm z anabaptystami. Odrzucenie chrztu niemowląt to zbyt duża przeszkoda.

Metodyzm i luteranizm mają bardzo wiele wspólnego. Owszem mamy spory historyczne. Ale metodyzm to nic innego jak luterski pietyzm wyhodowany na anglikanizmie .

Mi osobiście w działaniu KEA brakuje zdecydowanych ruchów w kierunku starokatolików. Niby jest interkomunia nieoficjalna. Ale można by pójść dalej - nawet w kierunku wspólnoty ambony i stołu. Oczywiście wiązałoby się to z paroma problemami - głownie dot świętych i ofiary ale pewnie by się je jakoś rozwiązało

[Agnes]

Oczywiście wiązałoby się to z paroma problemami - głownie dot świętych i ofiary ale pewnie by się je jakoś rozwiązało[/quote]

Ja mam co do tego wątpliwości. Jako luteranie nie możemy wrócić do ofiary i świętych jako pośredników. Chyba że ze strony starokatolików byłyby jakieś modyfikacje.

[Tomasz]

Jak widać - mamy tutaj trochę odmienne poglądy. Osobiście bardziej skłaniam się do zdania Agnes i nie bardzo widzę możliwość pogłębiania ekumenizmu ze starokatolikami.