Czy luteranizm zna opętanie w takiej formie, jak opowiadają o nim egzorcyści rzymskokatoliccy? Czyli przejawiające się np. wrogością do tzw. rzeczy świętych, znajomością obcych niewyuczonych języków, znajomością grzechów innych ludzi, nadludzką siłą etc.
Czy ewangelicyzm stosuje egzorcyzmy?