przez Jacek » N kwi 22, 2012 10:40
Droga Wildente- poniekąd masz trochę racji w swym stwierdzeniu, lecz jeżeli chodzi o spowiedż prywatną, to niema znaczenia czy odbywa się ona w pomieszczeniu zwanym konfesjonałem, czy w biurze u proboszcza parafii. Sam w Szwecji uczestniczyłem raz w spowiedzi osobistej luteranskiej ni niczym się nie rozniła od katolickiej, a mianowicie, żeby duchowny, moć udzielić mi odpowiedniej nauki w stosunku do mojego postępowania, musiał zanajomić się z moimi wykroczeniami. Zapewniam że duchownego luteranskiego obowiązuje tak samo tajemnica spowiedzi. Jest to tak poważna sprawa, ze nie odbywa sie na siędząco jak na naradzie, lecz albo się stoi przed duchownym, albo klęczy przed krzyżem. Jest to podobne do rozmowy z psychologiem, ktory musi znać dokładnie detale, nurtujące nasze problemy. Fakt ze w Polsce jest to mało praktykowane, ale tak jak mowisz , potrzebne. Taka spowiedz nie gwarantuje zawsze opuszczenia grzechow, duchowny może zarządąć zadośćuczynienia drugiej osobie ktorej wyrządziło się krzywdy, aby ponownie, odbyć taką spowiedż. Fakt indiwidualna spowiedż bardzo dużo daje, ponieważ pozwala czasami na ukierunkowanie żeby w przyszłosci tego nie czynić.