OFENSYWA LIBERALOW W KEA

[Jacek]

Na jednej z bratnich luteranskich stron, rozgorzala na nowo walka ideologiczna , a dotyczaca mianowicie Ordynacji Kobiet. Osobom reprezentujacy konserwatywne podejscie do sprawy zarzuca sie powiazania z jakims Dziegielowem?. A co to Dziegielow to jakies centrum dyrektyw w sprawie ordynacji kobiet?. Bo komisja teologiczna nie widzi przeciwskazan? Bo KEA nie ordynuje z przyczyn spolecznych? Albo zeby miec dobre uklady z Krk. Zeby glupota mogla fruwac, to liberalowie niczym golebica uniesli by sie do nieba. Pytam sie nawiedzonych liberalow, czy chca koniecznie rozbicia kosciola?. Czy jesli dojdzie do ordynacji nastepnym tematem beda sluby koscielne homo? Oswiadczam ze w takim kosciele nie zostane. To ze czasowo jestem w Svenska Kyrkan. to jest zwiazane z moja praca, i nic pozatym. Na Wielka Msze Luteranska, uczeszczam do kosciola Synodu Wisconsin w Szwecji. Svenska Kyrkan przestał być dla mnie luterański - stał się "jaskinią zbójców" w której roi się od dewiantów i zakompleksionych feministek. Czy KEA pragnie takiego konca?

[Tomasz]

Dyskusja o której piszesz dotyczy rzekomego wpływu Centrum Misji i Ewangelizacji KE (utożsamianego z Dzięgielowem jako miejscem corocznych ewangelizacji i tzw. "pobożnością namiotową") na ostatnią decyzję Synodu Kościoła w sprawie odmowy ordynacji kobiet na prezbiterów. Nie wiem co ma "piernik do wiatraka" i zadałem takie pytanie na tamtym forum. Dla liberałów zarówno pietyści jak i staroluteranie są wrogami, gdyż sprzeciwiają się ich wybrykom.

[Jacek]

Niech sobie liberalowie zalaza wlasna sekte, ale WARA im od nazwy Luteranski.

[Paweł]

Niestety obrany kierunek jest po linii chat wiec nie spodziewajmy sie przebudzenia konserwatyzmu, wszak jak twierdzi prof. Karski konserwatyzm jest problemem polskiego luteranizmu wiec takowy sie zwalcza a nie krzewi

[Tomasz]

Na całe szczęście CHAT nie jest prywatnym folwarkiem prof. Karskiego.

[Paweł]

Tomku, nie oszukujmy sie ze chat jest obrońca tradycyjnego luteranizmu

[Tomasz]

Tomku, nie oszukujmy sie ze chat jest obrońca tradycyjnego luteranizmu

Nie twierdzę tak (niestety). Ale nie popadajmy w drugą skrajność i nie patrzmy na wszystko tak czarno. Owszem - zdarzają się wśród teologów takie "kwiatki" jak prof. Karski - ale na szczęście nie wszyscy mają takie poglądy.

Powiem Ci, że z jednej strony cała sytuacja trochę mnie bawi. My - ortodoksyjni Luteranie obawiamy się (zgodzę się, że pewne podstawy ku temu mamy) liberalizmu w Kościele, natomiast liberałowie płaczą że nasz Kościół jest zacofany i nie che iść z duchem czasów bo większość mają ci źli, paskudni konserwatyści .

[Paweł]

Nie Tomku! To nie pojedyncze kwiatki, przestan w koncu sie łudzić. Zrob sobie male ćwiczenie: zdobadz liste członków komisji teologicznej, ktora opiniowała sprawę ordynacji kobiet a potem porównaj ja z lista wykładowców chat! Nie bądź dzieckiem!

[Tomasz]

Wiem, że zagrożenie liberalizmem istnieje i jest jak najbardziej realne. Wiem, że "kwiatków" o jakich mówimy jest niestety więcej. Ale jeżeli byłoby aż tak źle jak mówisz - to ordynacja kobiet na prezbiterów byłaby już wprowadzona dawno.

[Wędrowiec]

Mimo, że nie jestem członkiem KE-A, to jak najbardziej podzielam wszelkie obawy. Dlaczego nie dąży się do zjednoczenia a tylko na siłę drąży się i szuka najprostszego sposobu, żeby doszło do rozłamu? Niestety, ale tak to jest, gdy pewne grupy ludzi chcą być tymi "jaśniej oświeconymi" niż pozostali. Konserwatyzm to zło? Haha. No tak, wszędzie najlepiej iść z fałszywym duchem czasu...