Spędzam teraz kilka dni urlopu na Malcie. Piękne miejsce! Zdecydowianie polecam
Atmosfera jak we Włoszech, ale z różnymi brytyjskimi akcentami. Wszyscy mówią po angielsku, to jeden z dwóch oficjalnych języków. Pewną wadą jest brak nabożeństwa luterańskiego w niedzielę, dlatego najlepiej przylecieć na Maltę w poniedziałek.