Blaisee,
zmusza mnie pan do odpowiedzi, a ja się już pożegnałam, żeby nie zakłócać spokoju i czystości wiary tego portalu. Ale panu odpowiem.
1/ To, czym się podzieliłam na tym portalu, to moje wewnętrzne głebokie refleksje, o których nikt ze współparafian nie wie. No, może wiedział tylko pastor śp.Adam Pilch, mój proboszcz, ale On już nikomu o tym nie powie .....
2/ Pisząc tu szczerze, sądziłam że użytkownicy tego portalu są dojrzalsi w Wierze, jej meandrach i wątpliwościach. Niestety, zawiodłam się. Polecam Wszystkim książkę ks.prof, W.Hryniewicza "Nad przepaściami Wiary". To oczywiście katolik, wspaniały teolog, polecam zapoznać się z jego teologią o nadziei powszechnego Zbawienia, a także z artykułem "Zbawiciel jest polifoniczny" (którym zresztą bardzo naraził sie Watykanowi ).
3/ Widocznie muszę mieć jakies inne zalety, dla których mnie luteranie wybierają i proszą o kandydowanie ......;)))
4/ A w kwestii mojego podwójnego wyznania odsyłam do brata Rogera Schutza z TAIZE:
"Tłumne spotkania w Taizé okazały się wzorem i natchnieniem dla pewnych kręgów, do organizowania międzywyznaniowych zebrań charyzmatycznych, które od wielu lat szeroko praktykuje się we Francji. Ponadto, lansując ideę p o d w ó j n e j p r z y n a l e ż n o ś c i (według której ta sama osoba może być w pełni katolikiem i jednocześnie w pełni protestantem), przeor Taizé, Roger Schutz, dał początek nowej formie ekumenizmu
/Herbercie, dzięki za ten tekst , ciesze się, że to nie tylko mój przypadek ..... /