co dalej? wybory do synodów diecezjalnych

[anolis]

Właśnie miałem o tym napisać... żeby zwolenników ordynacji nie wyzywać od lewaków czy tęczowych, jak tu niektórzy już zaczynali.
Nie tędy droga: jest to proste zamknięcie sobie furtki do dialogu.
Wśród zwolenników ordynacji jest wielu uczciwych, oddanych luteran, bynajmniej nie lewaków. Błądzić wolno każdemu.

[Iwona]

pochodny,
1/na wstępie taka maleńka uwaga: skoro sam ukrywasz się pod nickiem, to nie powinieneś podawać do publicznej wiadomości nazwisk innych osób, bo nie wiesz czy sobie tego życzą.......? Co innego nazwisko proboszcza, to jednak osoba 'publiczna' i całemu środowisku znana.

2/owszem, racja, zagalopowałam się. Mogę to tylko wyjasnic w ten sposób, że zajmując się tą tematyką na innym portalu, przywykłam do tego, że Ordynacja kobiet to tylko PRELUDIUM do następnych "modernistycznych herezji" (nawiązuję tu do tytułu interesującego artykulu p. Tomasza Płazińskiego o "modernistycznych herezjach biskupki Evy Brunne")
Uważam, że członkowie naszej Rady Par. to ludzie inteligentni, wykształceni, znamy się od lat, wiec oni zdają sobie chyba sprawę, jaki może być dalszy ciąg uchylenia drzwi kościoła tzw. liberalnym interpretacjom Pisma Świętego. A zatem - jest to widocznie zgodne z ich poglądami. A te poglądy nazywają się chyba tak jak napisałam....

[Iwona]

pochodny,
uzupełniam moją poprzednią wypowiedż. No faktycznie, może masz rację, że obecny nasz prezes ma , jak to napisałeś: "(naiwne) zaufanie do opinii teologów KEA".
Pochodzi bowiem ze sławnej rodziny teologów luterańskich. Jego ojciec śp. ks.prof Jan Bogusław Niemczyk był w latach 1980-1987 Rektorem CHATu.
Tylko że od tego czasu teologowie luterańscy bardzo się zmienili ...... ;))) To oczywiście moja prywatna opinia.

[Jonah]

Jeśli prawdą jest to, co piszecie, wygląda na to, że w KEA zostaną wykorzystane mechanizmy "demokracji sterowanej", jakie już przetestowano w liberalnych Kościołach zachodnich. Będzie się dążyć do powtórzenia głosowania w sprawie ordynacji kobiet. W międzyczasie znani jej przeciwnicy będą usuwani z gremiów decyzyjnych, następnie konserwatyści będą marginalizowani, ośmieszani, a nawet wypychani z Kościoła. Może być tak, że wśród kandydatów do Synodu, przynajmniej w diecezji centralnej, nie będzie już żadnych przeciwników ordynacji kobiet. Konserwatywny wierny będzie mógł jedynie w ramach protestu wstrzymać się od głosowania, co nic nie da, poza moralną satysfakcją. Za będzie biskup (to bardzo ważne), wielu pastorów, teologowie z CHAT, którzy pełnią chyba funkcję podobną do urzędu nauczycielskiego w KRK, skoro ich opinia ma takie duże znaczenie dla synodałów. Konformistyczni synodałowie, mimo że nie są "lewakami", spełnią swoją rolę użytecznych zdezorientowanych.
I trzeba będzie czekać na polskiego Janisa Vanagsa.

[Iwona]

Jonah
DZIĘKI za Twoją światłą analizę i wielce realny scenariusz.
Tak, tak, ci wszyscy uczciwi, stonowani, błądzący, zdezorientowani, sympatyczni , a mówiąc krótko - konformistyczni parafianie - sprawiają, że luteranizm (przynajmniej warszawski) pruje na dno. Zreszta, w Warszawie nie ma już luteranizmu. Jest wszechwładny "ewangelicyzm" (a tej terminologii sprzeciwiał się, jak czytałam, sam ks. Jan Gross). W mojej parafii ks. dr D.Chwastek prowadzi 'autorski program spotkań", (sam to tak okreslił) dla "zainteresowanych ewangelicyzmem"... Poprzedni proboszczowie prowadzili spotkania dla "zainteresowanych wstąpieniem do kościoła ewangelicko-augsburskiego". No, ale te czasy już minęły.. W Noc Muzeów wybrałam się do Kościoła ewang.augsb.Sw. Trójcy, a tam powitał mnie napis: "Jesteśmy ewangelikami tradycji luterańskiej!" Oho, pomyślałam, to już nie po prostu - luteranami, lecz 'ewangelikami tradycji luterańskiej' . I pomyśleć, ze Luter tak niechętnie patrzył na wszelką tradycję ;))
W warszawskiej kawiarni "Tarabuk" w centrum miasta, dr Sojka z ChATu miał 31 maja "Spotkanie poświęcone protestantyzmowi (co charakteryzuje luteranów, anglikanów, baptystów, kalwinów, metodystów, zielonoświątkowych i inne nurty)". Wszystko do jednego wora .... Przypuszczam, że to też mocno AUTORSKI program... Tydzien póżniej w tejże kawiarni prezentował się bp dr hab.prof. Marcin Hintz..... Co za czasy! Wchodzisz do kawiarni poplotkować ze znajomą, a tu ....BISKUP Kościoła Ewang.Augsb. !

No, ale żarty na bok. !6 czerwca miało miejsce w mojej parafii zebranie - 40 osob - członków Rad Parafialnych wszystkich parafii Diecezji Warszawskiej. Wydaje mi się, ze to niezły przykład mobilizacji sil władz KEA przed jesiennymi wyborami do Synodu. Czyli to, o czym piszesz, Jonah!
Spotkanie było za zamkniętymi drzwiami, tylko dla Rad. A referat wygłosił ks.dr Giemza pt. " Zasada powszechnego kapłaństwa wierzących - współczesne formy jej realizacji w parafiach." Co było w referacie, nie wiem, jestem członkiem tylko Komitetu .......

[Grzegorz]

Byłem na spotkaniu z biskupem Hintzem w Tarabuku, uważam, że dość mądrze gadał. Może niepotrzebnie uderzył w pewnym momencie w antyPiSowskie tony, ale generalnie pozytywnie go odebrałem.

Natomiast co do wyborów do synodu diecezjalnego to trzeba spotkać się w gronie konserwatystów z Puławskiej, zorientować się jacy ludzie będą kandydować i ustalić na kogo solidarnie oddajemy głos. I tyle.

[Grzegorz]

Z Trójcy przychodzi mi do głowy jeden konserwatysta, napiszę na privie. Na pewno jest więcej, tylko się zupełnie nie orientuję.

[Iwona]

pochodny,
a Ty znasz "grono konserwatystów" z Pulawskiej? Bo ja z tego "grona" znam tylko siebie ;) i jeszcze 2 osoby .....Może są i inni, ale nic o nich nie wiem.....a oni nie kwapią się z ujawnianiem.

[Grzegorz]

Ja jestem w stanie naliczyć 6 osób Szczegóły na priv.

[Iwona]

To bardzo smutne co piszesz. Ale należało się z tym liczyć.

A koniec będzie taki, jak to przedstawia filmik: Ks.Natanek "Koniec kościoła Szwecji"

https://www.youtube.com/watch?v=0x6W7vQ7WZ0