Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Konwersja z protestantyzmu

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Grzegorz » Cz gru 28, 2017 21:43

Zofia napisał(a):
I jeszcze jedno:
"Tam dziwne poglądy teologiczne, jak np. nieomylność papieża..."
Mam pytanie:
A CZYM WŁAŚCIWIE RÓŻNI SIE PAPIEŻ rzymski OD LUTRA niemieckiego?
Przecież Luter uczynił sam siebie (samozwańczo) JEDNOOSOBOWYM AUTORYTETEM w sprawach teologii, kanonu ksiąg, tradycji, eklezjologii, liturgii, sakramentów, małżeństwa, zakonów, zakonników, etc.



Nieprawda. Luter za podstawę teologii przyjął naukę o usprawiedliwieniu z łaski, przez wiarę, tylko w Chrystusie. To jest centralny punkt odniesienia wedle którego oceniane jest wszystko inne. Luter nigdy nie uważał, że pełni urząd, który czyni go autorytetem - to zaś jest pogląd papistów na rolę biskupa Rzymu.


nikt mu w XVI wieku nie zarzucał, że się myli ... Tez był taki "nieomylny" dla swoich popleczników i dla wielu protestantów dzisiaj jeszcze .......

Ech... Proponuję poczytać o sporach w łonie Reformacji. Dysputa w Marburgu, spór antynomistyczny, Andreas Osiander, Kaspar Schwenkfeld... - choćby te hasła warto sprawdzić w internecie.

Ot, po prostu, w miejsce Magisterium Rzymu narzucił Magisterium Augsburga czy Wormacji.

Nie... Wyznanie Augsburskie jest słuszne, ponieważ jest zgodne z Pismem Świętym - tak zawsze patrzyli ewangelicy. Magisterium Rzymu jest słuszne ponieważ jest z Rzymu, a Rzym ma specjalne miejsce w chrześcijaństwie - tak zawsze patrzyli papiści. Różnica jest fundamentalna.
Nawiasem mówiąc, mam znajomego, który studiuje teologię katolicką i każda dyskusja z nim prędzej czy później sprowadza się do prymatu papieża - broni tej doktryny za wszelką cenę, bo dobrze wie, że stanowi wytrych za pomocą którego można "uzasadnić" wszystko inne w katolickiej teologii.

[Pech tylko w tym, ze Biblia (NT) jest owocem chrześcijaństwa i romańskiego

Że słucham? Nowy Testament jest owocem chrześcijaństwa helleńskiego - jeśli w ogóle można tak to zaszufladkować.
Ostatnio edytowano Pt gru 29, 2017 01:07 przez Grzegorz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Aleksander » Cz gru 28, 2017 23:01

Zofia napisał(a):Jonah:
"Inaczej jest w przypadku KRK. Tam dziwne poglądy teologiczne, jak np. nieomylność papieża czy wniebowzięcie Marii, należą do doktryny. Kto w to nie wierzy, stawia się poza tym Kościołem, nawet jeśli formalnie nie występuje z niego. Poza tym można być narażonym na rozmaite bałwochwalcze praktyki, jak kult świętych osób, miejsc czy obrazów. Dla kogoś, kto takie praktyki uważa właśnie za bałwochwalcze, uczestnictwo w liturgii KRK może okazać się bolesne."

Oj, Jonahu, myślałam, ze Twoje poglądy na katolicyzm są bardziej współczesne, ale widzę, że i TY tkwisz w mitologii przedwojennego katolicyzmu ;) Mam znajomych katolików (i rodzine też), którzy nie wierza ani w nieomylność papieża, ani w Wniebowziecie, ani w Objawienia św. Faustyny.... Otwarcie mówią o tym spowiednikowi w konfesjonale i otrzymują rozgrzeszenie i nadal sa katolikami!!
I jeszcze jedno:
"Tam dziwne poglądy teologiczne, jak np. nieomylność papieża..."
Mam pytanie:
A CZYM WŁAŚCIWIE RÓŻNI SIE PAPIEŻ rzymski OD LUTRA niemieckiego?
Przecież Luter uczynił sam siebie (samozwańczo) JEDNOOSOBOWYM AUTORYTETEM w sprawach teologii, kanonu ksiąg, tradycji, eklezjologii, liturgii, sakramentów, małżeństwa, zakonów, zakonników, etc.
Mówiąc w skrócie, raczej wszystko powyrzucał, ewentualnie przerobił wedle swojego pomysłu.I nikt mu w XVI wieku nie zarzucał, że się myli ... Tez był taki "nieomylny" dla swoich popleczników i dla wielu protestantów dzisiaj jeszcze .......Ot, po prostu, w miejsce Magisterium Rzymu narzucił Magisterium Augsburga czy Wormacji. A dlaczego? Ano dlatego - twierdzą autorzy krytycznych opracowań nt Reformacji- że Germanie nie lubią tego co romańskie i postanowili założyć chrześcijaństwo germańskie , a Luter to pięknie zrealizował.
[Pech tylko w tym, ze Biblia (NT) jest owocem chrześcijaństwa i romańskiego i tego nie da się zmienić... żaden z ewangelistów nie pochodził z Germanii]

PS. Elzbieta chodzi (chodziła) do luteranów i do metodystów, ja chodzę do luteran i do rzymskich katolików : .... Ot, po prostu inna forma ekumenizmu, lub, jak to się teraz pięknie mówi: przekraczanie granic.
Dzisiaj czytałam wywiad arcybiskupki Antje Jackelen w Wysokich Obcasach. Ona z kolei jest niezwykle otwarta na Islam i dostrzega mnóstwo zbieżności z Chrześcijaństwem......;)
Eh,
Stwierdzenia przyrównujące autorytet papieża i autorytet Lutra są przede wszystkim wyolbrzymione, a po drugie jest nadużyciem. Nieomylność papieża służy (jest doktryną) ku obronie i zachowaniu doktryny KK. Pytanie czym był autorytet Lutra? Przede wszystkim nie jest doktryną! Jest jednym z wielu Doktorów Kościoła Powszechnego, jeśli już mamy jakoś to ująć. Nie był autorem wszystkiego co Kościół Luterański naucza. Augsburskie wyznanie, chociażby, było w "ogólnej mierze" dziełem Filipa Melanchtona.

Uwagi Jonah nie odnosiły się do tego czy współcześni katolicy są wierni wyznaniu wiary swego Kościoła, lecz tego jak ma człowiek uczciwy/wrażliwy sumiennie odnosić się do owych nauk, czyli teologii jako takiej.

Sent from my ONEPLUS A5010 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Aleksander » Cz gru 28, 2017 23:09

Grzegorz, zgadzam się z twoim uwagami. Jedynie nie ujął bym NT jako produktu Kościoła helleńskiego. Pisali go w większości Żydzi, myślący hebrajskimi kategoriami, ale piszący po grecku. Osobiście nie uznaję wywodów biblistów, którzy datują wszystkie księgi NT po apostolskim okresie. Wielość hebraizmów, hiazmow wskazuje na hebrajski charakter NT.

Sent from my ONEPLUS A5010 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Aleksander » Cz gru 28, 2017 23:12

blaisee napisał(a):Tak myśle i myśle... I oczywiscie wiem ze to forum konfesyjne :wink: Ale jednak powiem. Że chyba jednak bliższy jest mi ten ewangelicym w wydaniu reformowano-metodystycznym. Bo nie wiem czy moglbym z czystym sumieniem podejsc do komunii u luteran a mysle ze jednak wypada uszanowac luteranskie nauczanie w tej sprawie.
Ale z drugiej strony najbliższa parafia metodystów to 10 km ode mnie i to niewielki kosciolek w ktorym niewiele sie dzieje. Natomiast luteran mam tuż pod nosem i to sporą dobrze działąjąca parafie i co tu zrobic... Chyba dac sobie czas zeby sie przekonac do luteranskiego nauczania? A moze chodzic do luteran ale nie przystepowac po prostu do komunii?
Czy masz "problem" z definicją sakramentów zawartą w małym i dużym katechiźmie Lutra?

Sent from my ONEPLUS A5010 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Grzegorz » Cz gru 28, 2017 23:41

Aleksander napisał(a):Grzegorz, zgadzam się z twoim uwagami. Jedynie nie ujął bym NT jako produktu Kościoła helleńskiego. Pisali go w większości Żydzi, myślący hebrajskimi kategoriami, ale piszący po grecku. Osobiście nie uznaję wywodów biblistów, którzy datują wszystkie księgi NT po apostolskim okresie. Wielość hebraizmów, hiazmow wskazuje na hebrajski charakter NT.


Zgadzam się, chociaż wpływ myśli greckiej też jest dostrzegalny, nie tylko sam język. Dlatego napisałem "jeśli w ogóle można tak to zaszufladkować", bo NT nie powstawał tylko w jednym kręgu chrześcijan. W każdym razie na pewno nie można mówić tu o produkcie chrześcijaństwa romańskiego.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez blaisee » Pt gru 29, 2017 10:31

Zofia napisał(a):Elzbieta chodzi (chodziła) do luteranów i do metodystówm ja chodze do luteran i do rzymskich katolików : .... Ot, po prostu inna forma ekumenizmu, lub, jak to się teraz pięknie mówi: przekraczanie granic.

Tylko roznica jest zasadnicza ;) Bo w przypadku luteran i metodystow mamy do czynienia z kosciolami ewangelickimi ktore bez watpienia zgadzaja sie co do podstaw wiary i nei trzeba zadnych granic przekraczac ;) Natomiast dla kosciola rzymskiego ewangelicy sa "bracmi odlacznymi", kosicolem wybrakowanym bo odrzucajacym zwierzchnictwo papieza :roll:
blaisee
 
Posty: 296
Dołączył(a): N lut 01, 2015 19:55
wyznanie: protestanckie
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Aleksander » Pt gru 29, 2017 17:59

[quote="blaisee"]

No więc, co myślisz o definicji Lutra w katechiźmie: "Czymże jest tedy sakrament ołtarza? Odpowiedź: Jest to prawdziwe ciało i prawdziwa krew Chrystusa Pana, w chlebie i winie i pod postacią chleba i wina przez Słowo Chrystusa nam, chrześcijanom, ku spożywaniu i piciu ustanowione. I jak powiedziano o chrzcie, że nie jest tylko zwyczajną wodą, tak też i tu mówimy, że ten sakrament jest chlebem i winem, lecz nie tylko zwykłym chlebem i winem, jaki się zwykło podawać do stołu, ale chlebem i winem objętym Słowem Bożym i z nim połączonym."

Sent from my ONEPLUS A5010 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez blaisee » Pt gru 29, 2017 18:16

Aleksander napisał(a):No więc, co myślisz o definicji Lutra w katechiźmie

Sama definicja na pierwszy rzut oka jak najbardziej dla mnie do przyjęcia, ale już to co czytamy na stronie luteranie.pl:

"W sakramencie Wieczerzy Pańskiej udzielane jest prawdziwe ciało i krew Jezusa Chrystusa w, z i pod chlebem i winem, mówimy więc o realnej i substancjalnej obecności ciała i krwi Chrystusa w sakramencie."

Ta substancjonalna obecnosc jest chyba najwieksza przeszkoda na mej drodze do luteran
blaisee
 
Posty: 296
Dołączył(a): N lut 01, 2015 19:55
wyznanie: protestanckie
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Jonah » Pt gru 29, 2017 18:24

Pogląd Zofii na pozycję M. Lutra w luteranizmie (nazwa, prawdę powiedziawszy, nieco myląca) jest charakterystyczna dla rzymskokatolickich apologetów przedsoborowych, których koncepty są kontynuowane przez P. Lisieckiego, G. Brauna, G. Kucharczyka et consortes. Mimo że teologiczny mainstream KRK nic takiego już nie twierdzi. Oni mają tak sformatowaną świadomość, że nie potrafią myśleć o M. Lutrze czy J. Kalwinie inaczej niż jakiś klonach papieża. Tak nie jest. Gdyby M. Luter był nieomylny, to Kościoły określające się jako luterańskie musiałyby podzielać wiele jego poglądów dziś już nieaktualnych. W jego czasach rzeczywiście różni ludzie zwracali się do niego czasem z prośbą o rozstrzyganie pewnych spraw, niczym do papieża. On jednak dawał rady, a nie rozstrzygał różne kwestie. Można było się przychylić, bądź nie. Pamiętajmy, że 95 tez były tezami do dyskusji, a nie twierdzeniami teologicznymi, z jakimi trzeba było się zgodzać pod groźbą klątwy.
Ostatnio chyba T. Terlikowski doradził tym "apologetom", by mniej koncentrowali się na M. Lutrze, a bardziej na teologii ewangelickiej. Ale obawiam się, że w tym są po prostu niekompetentni.
https://chnnews.pl/kraj/item/4198-terli ... ntami.html

A co do wiary "wybiórczych" rzymskich katolików. Powiedzmy, że odrzucają dogmaty (!) o wniebowzięciu Marii czy nieomylności papieża i pozostają wiernymi tego Kościoła. Idźmy więc dalej. Odrzucają dogmat o transsubstancjacji i pozostają wiernymi tego Kościoła. Odrzucają dogmat o unii hipostatycznej i pozostają wiernymi tego Kościoła. Odrzucają dogmat o Trójcy Św. i pozostają wiernymi tego Kościoła. Tzn. wiernym tego Kościoła może być niemal każdy. Przynajmniej nieformalnie.
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Konwersja z protestantyzmu

Postprzez Aleksander » Pt gru 29, 2017 19:04

Blaisee, do tego, aby zostać członkiem Kościoła wystarczy zgadzać się z katechizmem. Większe wymagania dotyczą biskupów i księży. Stwierdzenie, które przywołałeś często można znaleźć u konfesyjnych luteran. Moim zdaniem jest to pewnego rodzaju niekonsekwencja w kwestii wymagań od członków. Dobrze gdy świadomość teologiczna jest wysoka. Jednak podstawą wciąż pozostaje mały katechizm Lutra. Całkowicie się zgadzam z definicją Lutra, w zasadzie nigdy nie miałem z nią problemów. Mam natomiast problem ze stwierdzeniem "realna obecność". Proszę zrozumieć mnie bez nadmiernych wyolbrzymień. Mi chodzi tylko o to, że słowa Lutra są opisem słów ustanowienia naszego Pana Jezusa. "To jest moje ciało..." , a Luter parafrazuje je i mówi to jest prawdziwe Ciało naszego Pana bo związane jest Słowem Bożym. Brak zaś jest słów w NT "realna obecność". Takie słowa są produktem zaawansowanej dyskusji teologicznej, a zatem nie są parafrazą. Co myślicie???

Sent from my ONEPLUS A5010 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Konwersja i co dalej ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości