List Piotra.
Szczęść Boże.
Jestem Piotrek mam 18 lat, należę do naszej wspólnoty modlitewnej.
Zacznę od tego, że oglądałem sprawę dla reportera w której przedstawiony był problem starszych ludzi, którzy całe życie pracowali, a dzisiaj nie mają gdzie mieszkać, ponieważ ich mieszkania wraz z nimi zostały sprzedane innym właścicielom, którzy zażyczyli sobie ponownego kupienia mieszkań przez tych ludzi, którzy od wielu lat w nich mieszkają.
Mieszkania te nie są w najlepszym stanie, niektóre są gorsze od slamsów, a ci biedni ludzie muszą płacić nawet po 700zł za 1m^2 niektórzy mają chore, niepełnosprawne dzieci.
Takich ludzi w Polsce, ale i nie tylko jest bardzo wiele, miliony.
Bracia i Siostry w Panu, proszę Was abyśmy razem modlili się za tych biednych ludzi, którzy są już słabi i nie mają gdzie położyć swojej głowy, ani wrzucić coś do garnka swoim dzieciom. Prośmy naszego Ojca który jest w Niebie, aby zaopiekował się nimi.
Proszę, abyście zawsze pamiętali w swej modlitwie o naszych biednych braciach i siostrach.
Pokorna modlitwa, pełna wiary i nadziei będzie wielką pomocą dla nich !!!
Serdecznie pozdrawiam i łączę się w modlitwie z Wami!
Przyłączam się kochany Ojcze do tej modlitwy,porusz sumienia tych ludzi którzy w tak bezlitosny sposób postępują , oraz sumienia tych którzy w jakiś sposób mogli by pomóc tym nieszczęśnikom.Tobie niech będzie chwała,na wieki wieków Amen