Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Co słychać u naszych braci z innych krajów

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Zofia » Cz sty 04, 2018 17:23

Grzesiu, a co co miało wyniknąć, skoro byli tam głównie poplecznicy biskupa zwierzchnika i liberalni teolodzy z ChATu? Celowo nie podano tej informacji dla ogółu wyznawców, przynajmniej warszawskich, bo jak było z Dziegielowem - to nie wiem. A teraz wyśmiewają się na portalu ekumenizm, [S.Roszak i D.Bruncz] pisząc cos w stylu, że ta 'ewangelizacja z Missouri' nie jest polskim luteranom potrzebna.
No, ale Ty wszystko przyjmujesz ze stoickim spokojem ....

ps, Gdyby Administrator portalu Konfesyjnych lub chociaż jakiś jeden jedyny duchowny luterański w Polsce faktycznie działał na rzecz konserwatywnych luteranów w Polsce, to zapewne utrzymywałby kontakt z ośrodkami ortodoksyjnego luteranizmu, tudzież ze Swiatowa Radą Luterańską (lub chociażby z bp Janisem Vanagsem z ŁOTWY) ....i miałby informacje nt. takich aktywności jak wizyta Synodu Missouri w Warszawie i w Dziegielowie ....
Oj, nie ma ten Portal od paru lat szczęścia do aktywnych i zaangażowanych Administratorów .....

Większość wątków - to materiały archiwalne, raczej do kasacji, bo przepisy, np. z zakresu Pragmatyki Służbowej nieco się zmieniały przez ostatnie lata ...
Zofia
 
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Grzegorz » Cz sty 04, 2018 17:51

No więc właśnie ks. Londzin z Dzięgielowa utrzymuje kontakty z Missouri.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Grzegorz » Cz sty 04, 2018 20:17

Nawiasem mówiąc, dziwi mnie taki entuzjazm wobec Synodu Missouri ze strony zwolenniczki ekumenizmu. Konfesyjni luteranie w Ameryce są totalnie antyekumeniczni.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Zofia » Cz sty 04, 2018 23:28

Grzegorz:
"No więc właśnie ks. Londzin z Dzięgielowa utrzymuje kontakty z Missouri."
No to czemu Ty nie otrzymałeś żadnej informacji od znajomego duchownego ??

A co do tego mojego ekumenizmu, Grzesiu, to on (=ekumenizm) może być już teraz tylko osobisty i prywatny .... Co może być już teraz oficjalnie wspólnego miedzy chrześcijaństwem a takim np. postchrzescijaństwem Szwecji, z modlitwami w języku genderowym?
[Ale polecam b. ciekawe kazanie bp. Rysia z Łodzi, z ukłonem wobec ewangelików]
Zofia
 
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Grzegorz » Pt sty 05, 2018 00:29

Nigdy nie prosiłem, żeby mnie informował w takich sprawach. Przecież i tak nie przyjechałbym z Warszawy do Dzięgielowa tylko dlatego, że są tam wysłannicy LCMS. Z kolei wizyta na Miodowej nie miała charakteru wydarzenia publicznego, więc w praktyce wcześniejsze powiadomienie na nic mi się nie przyda. Zresztą, sam mam kontakt mailowy do dwóch pastorów z Synodu Missouri, dawno z nimi nie rozmawiałem, ale mogę odkurzyć kontakty.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Zofia » Pt sty 05, 2018 16:43

Grzegorz:
"Przecież i tak nie przyjechałbym z Warszawy do Dzięgielowa tylko dlatego, że są tam wysłannicy LCMS. Z kolei wizyta na Miodowej nie miała charakteru wydarzenia publicznego /.../"

Grzesiu, słonko ;) nie czaruj już na tym portalu, ze jesteś konfesyjnym luteraninem ... Facet, który w ciągu jednego roku przemieszcza się z Kanady do Japonii i do USA, nie może pojechać z Warszawy do Dziegielowa, żeby powitać i nawiązać kontakt z luteranami z Synodu Missouri .....?
Jesteś po prostu zadeklarowanym konformistą .....I tyle.
Bye, bye .....
ps. A wiesz co się dzieje z "letnimi" ?
Zofia
 
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Elżbieta » Pt sty 05, 2018 20:43

Zofio, piszesz : "Co może być już teraz oficjalnie wspólnego miedzy chrześcijaństwem a takim np. postchrzescijaństwem Szwecji, z modlitwami w języku genderowym?",
a mi : Elzbieta wedle zasady: "moja chata z kraja"

- jesteś niekonsekwentna
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez Grzegorz » Pt sty 05, 2018 22:32

Zofia napisał(a):nie może pojechać z Warszawy do Dziegielowa


Proszę Pani,
Tak się składa, że w ubiegłym roku byłem dwukrotnie zagranicą na nabożeństwie prowadzonym przez pastorów z Synodu Missouri, uciąłem sobie z nimi krótką pogawędkę, a do jednego z nich mam adres mailowy (do drugiego właściwie też, tylko musiałbym poszukać wizytówki, którą mi dał). Przykre, że tak lekko przychodzi Pani nazywanie innych 'letnimi konformistami', miałem o Pani lepsze zdanie.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Język gender-neutral w Kościele Szwecji

Postprzez MMW » Śr sty 10, 2018 08:32

Nie stawiajmy KRK za wzór niezmienności, bo tam też postępuje erozja, którą "Franciszek" mocno przyspieszył. Patrzymy na KRK z perspektywy polskiej, a na zachodzie np. spowiedź to unikat, konfesjonałów się pozbywają, tabernakulum ukrywają gdzieś na uboczu itp. Ilość nadużyć liturgicznych jest nieskończona, nawet w Polsce - wystarczy poczytać portale tradycyjnych katolików. Nauka katolicka, kiedyś pisana jednoznacznym językiem, od czasów SVII jest silnie rozmywana, niewiele z niej wynika, można ją interpretować na wiele sposobów. Na razie ostro gmerają przy rozwodach, z czasem przyjdą kolejne zmiany. W praktyce też nie widać niezmienności i jedności, wszyscy ze wszystkimi się żrą, jacyś egzorcyści [typu Glas] nadają na dominikanów, tradycjonaliści punktują nadużycia liturgiczne, odnowa mówi "językami", neokatechumenat nawraca katolików na protestantyzm, jedni wielbią PiS, drudzy PO, jedni kultywują ekumenizm, drudzy szkalują Lutra itd. itp. Katolicyzm nie jest obecnie żadną duchową tarczą osłaniającą przed chaosem, bo sam jest chaotyczny. Katolicki przekaz to po prostu bełkot. Gdyby było inaczej, pogodziłbym się bez problemu z wątpliwymi dla mnie dogmatami [zwłaszcza maryjnymi], bo w faktach miałbym oparcie, że ta instytucja rzeczywiście trzyma się jednego, niewzruszonego kierunku i nie ulega wpływom światowych trendów. Ale SVII to dowód, że ogólnospołeczny ferment bez trudu przeniknął do KRK a dokumenty zostały napisane tak, że można je interpretować na rozmaite sposoby, także w sposób bardzo liberalny, gdy nadarzy się odpowiednia okazja.
Avatar użytkownika
MMW
 
Posty: 32
Dołączył(a): N mar 13, 2016 18:28
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: zainteresowany luteranizmem
  

Poprzednia strona

Powrót do Luteranizm na świecie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron