Wędrowiec napisał(a):wtedy faktycznie wyjdzie ile na prawdę jest w Polsce katolików - bez przekłamanych statystyk.
septemberlicht napisał(a):Pewnie był, ale nie łączyłbym tego z JPII. Ale z faktem, że jeszcze 10-20 lat temu Polacy byli trochę innym narodem niż teraz. I że teraz wiemy trochę więcej o KRK niż 10-20 lat temu.
Ostatnia dekada to czas kiedy Polska dynamicznie nadgania Zachodnią Europę - we wszystkim. Tym samym prosty, bezrefleksyjny katolicyzm, gdzie całuje się księdza dobrodzieja w rękę, z wypiekami na policzkach karnie wysłuchuje się jego kazań o grzesznych technikach miłości małżeńskiej - mija w nieunikniony sposób. Tak jak minął kilkadziesiąt lat temu we Włoszech, w Niemczech, Hiszpanii. OK - małe miasteczka i wsie w Polsce południowo-wschodniej jeszcze się trzymają, ale to niedobitki...
Teraz mamy świadomość ogromu nadużyć KRK, pedofilia, skandale finansowe w Polsce i na świecie, polityczne zaangażowanie kleru. Kiedyś było to mniej widoczne, albo po prostu bardziej tolerowane. Teraz już tak nie jest.
Patrzę na moich bratanków i bratanice, porównuję ich z sobą kiedy miałem tyle lat co oni. To naprawdę przepaść. Ja w ich wieku byłem grzecznym i posłusznym dziecięciem kościoła katolickiego, który złego słowa by nie powiedział o hierarchach, czy doktrynie. A oni dystansują się od ntego wszystkiego w wyraźny sposób. I Bogu dzięki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości