Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Rozmowy o wydarzeniach z życia codziennego Kościoła

Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Jakub » Śr sty 16, 2013 08:04

Co do okresu przejściowego dla konwertytów, to mam mieszane odczucia. Tzn wiem, że różnie wygląda okres przejściowy w różnych parafiach - czasem księżom zależy tylko na pozyskaniu nowych owieczek. Czas weryfikuje sporo. Znam przypadek gdzie do rady parafialnej został włączony świeży neofita, i go już nie ma w kościele.

Myślę, że sam zapis mógłby pozostać, ale z zastrzeżeniem, że w specjalnych okolicznościach może zostać uchylony przez biskupa diecezjalnego. Prawo jest dla ludzi. Trzeba dbać o porządek w Kościele, no ale przynajmniej w takich warunkach jakie mamy w Polsce mówienie "nie i basta" jest nie na miejscu.

Szkoda, że Synod nie zrobił konsultacji społecznych w tej sprawie. Mnie to już osobiście nie dotyczy bo ja po konwersji to jestem już prawie 6 lat, ale rozumiem, że ci z mniejszym stażem mogą poczuć się pokrzywdzeni przez Kościół.

Kościół ma prawo uchwalać prawo. Nawet i absurdalne. W sumie skoro od tylu lat niekonfirmowani lecz ochrzczeni niedopuszczani są do komunii, to równie dobrze pełnoprawni członkowie po konwersji mogą okazać się niepełnoprawni...
Avatar użytkownika
Jakub
Moderator
 
Posty: 454
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 19:16
Lokalizacja: Gródek - LEKAW
wyznanie: Lut. Ew. Kość. AW w Czechach
  

Re: ROZPOWSZECHNIANIE FAŁSZYWEJ OPINII O WELS.

Postprzez Elżbieta » Śr sty 16, 2013 09:19

Ja nie odpowiadam wykrętnie. Takie krytykowanie przez Ciebie KEA, ja bym raczej określiła jako opluwanie, Jeżeli chodzi o okres przejściowy dla konwertytów, to jednak uważam, że to nie jest żadna krzywda, po prostu najpierw trzeba okrzepnąć w nowym Kościele, a później dopiero można działać w radzie parafialnej. Świerzy konwertyta nie zna jeszcze dobrze swój nowy Kościół j jego działalność nie zawsze będzie właściwa. W Legnicy Był taki właśnie wypadek, kiedy takiego człowieka wybrano na kuratora, bo dobrze się zapowiadał. Niestety tylko się zapowiadał - jak się okazało i wszelki ślad po nim zaginął. Nie można do kierowania parafią wybierać nieznanych ludzi - to by było po prostu szkodliwe.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Tomasz » Śr sty 16, 2013 19:52

Podczas jesiennej sesji Synodu zostało znowelizowane Prawo Wewnętrzne poprzez wprowadzenie 3 letniego okresu dla konwertytów oraz osób zmieniających parafię, po upływie którego nabywają dopiero bierne prawo wyborcze do organów parafii i Kościoła.
Temat ten już od pewnego czasu nam się przewijał, ale zdecydowałem wydzielić go do odrębnego wątku (bo chyba takiego nie było)

Co do samej nowelizacji - jestem daleki od wyrywania tutaj włosów z głowy, bowiem w praktyce generalnie konwertyta potrzebuje faktycznie trochę czasu, aby "zadomowić się" w parafii. Nie mniej, odgórną regulację uważam tutaj za bardzo zły pomysł. Rozumiem intencję wprowadzenia takiego rozwiązania i wiem, że z powodów o których mówiła Ela - jest to uzasadnione. Ale, takie kwestie powinny raczej wynikać ze zwyczaju, a nie odgórnych przepisów, które w tym przypadku będą miały bardzo negatywny wydźwięk, bowiem w praktyce wprowadzają niepotrzebne "zróżnicowanie" na "pełnoprawnych" i "niepełnoprawnych" ewangelików.
Konwertyci stanowią obecnie poważną "siłę napędową" Kościoła, a takie rozwiązanie jest tylko hamowaniem ich zapału. Może i ktoś chciał dobrze, ale taki przepis jest klasycznym "strzałem w stopę" i moim zdaniem powinien być jak najszybciej uchylony.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Jacek » Śr sty 16, 2013 20:45

W pełni zgadzam sie z Tomaszem. Jak wspomniałem jest to dyskryminacja. Ewenement w skali światowej.Konwersji dokonuje dorosły człowiek,w pełni odpwowiedzialny. Idąc droga takiego rozumowania/płytkiego/ taka soboba nie majaca pełni praw członka parafii, powinna być zwolniona z łożenia opłat na kosciól przez okres trzech lat. Dlaczego mam płacic skoro nie moge wspołdecydować. Na chłopski rozum obcokrajowiec ktory przyjmuje polskie obywatelstwo automatycznie nabywa prawa wyborcze w Polsce, i musi także płacic podatki. Widzisz Elzbieto- ty własnie pokazujesz fanatyczny bezkrytyczny, typowo sekciarski stosunek do wałasnego koscioła. Słowa nieprawidłowosci i ich krtyke nazywasz opluwaniem. Bardzo dobrze ze ten temat bedą czytać przyszli ewentualni konwertyci. Za to pokoleniowi luteranie/pełni praw-I kategoria/ ochocza zasilaja ruchy Zielonoświatkowe, a w przypadku małzenstw mieszanych konwertuja do KRK, a wy tu wyskakujecie z pojedynczymi wypadkami. Dziecinada.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Tomasz » Śr sty 16, 2013 21:28

Widzisz Elzbieto- ty własnie pokazujesz fanatyczny bezkrytyczny, typowo sekciarski stosunek do wałasnego koscioła. Słowa nieprawidłowosci i ich krtyke nazywasz opluwaniem.


Jacku - dlaczego od razu reagujesz w sposób bardzo emocjonalny ? Do wszystkiego należy podchodzić ze spokojem i rozwagą. Krytyka zawsze jest potrzebna, ale krytyka konstruktywna i rzeczowa, pozbawiona właśnie elementów emocjonalnych, bowiem w taki sposób powstają niepotrzebne spory i zaognienia. W merytorycznej dyskusji należy być zimnym jak uśmiech komornika :wink:

Podkreślam, że jestem tutaj daleki od emocji i nie oskarżam nikogo o złą wolę, ale raczej o krótkowzroczność i brak rzetelnej analizy zagadnienia. A może i pewne uprzedzenia, wynikające z określonych sytuacji.
Jednocześnie chciałbym również wskazać na fakt, iż w większości konwertytów, ich wstąpienie do Kościoła poprzedzone jest bardzo długim okresem w którym doskonale zdążą poznać parafię i zaaklimatyzować się w niej. Owszem - ludzie nieodpowiedzialni także mogą się zdarzać. Ale generalizowanie jest tutaj bardzo niedobre i podtrzymuję to co napisałem wcześniej - jest to fatalny pomysł.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Elżbieta » Śr sty 16, 2013 21:54

Może i racja, że to powinno pozostać w prawie zwyczajowym, może jednak zostało to wprowadzone, bo zbyt wiele było takich wypadków o jakich pisałam wcześniej. Średnio przygotowanie człowieka do konwersji trwa około jednego roku, to czasem jest zbyt mało by nowicjusz , jak to sympatycznie określił Tomek, zadomowił się w nowym Kościele
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Iza » Śr sty 16, 2013 22:54

Mnie jako przyszłej konwertyczce (chyba tak to się odmienia, chociaż dziwnie jakoś brzmi) jakoś szczególnie nie wzrusza taki okres przejściowy. Gdyby chodziło o prawo czynne to oczywiście byłaby inna sprawa. A tak co naprawdę można wiedzieć o człowieku po okresie przygotowań do konwersji? Różne są motywacje ludzi chcących zmienić wyznanie, dziś są tu, jutro mogą być gdzie indziej. Poza tym jeżeli zostaje się przyjętym do jakiejś społeczności warto by okazać trochę pokory i najpierw spróbować nauczyć się reguł w niej panujących. Trochę mnie jednak dziwi okres przejściowy dla wiernych zmieniających parafię, nie bardzo rozumiem czemu ma to służyć.
Iza
 
Posty: 48
Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 19:48
Lokalizacja: Legionowo
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Elżbieta » Śr sty 16, 2013 22:58

Okres przejściowy dla zmieniających parafię? - Też mnie to dziwi, bo przecież księża wymieniają się informacjami w takich przypadkach.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Jacek » Cz sty 17, 2013 10:30

Jak wspomniałem kochani, jest to ewenement w skali śwtowej- Sami to sobie przeanalizujcie na zdrowy rozsądek, czy ten okres naprawdę zabezpiczy parafie przed niepożądanymi goscmi ? A jaka jest gwarancja ze dany osobnik pójdzie w sina dal po np. pięciu latach ? Izunia- Ja Ciebie w pelni rozumiem , ze jestes mloda osoba w pelni zafascynowana nowym kosćiołem, i pojdziesz na każdy lep, i kazdy układ. Ale nie tędy droga. Jak byscie sie czuli tzw. pokoleniowi Luteranie z KEA np. konserwatywni, gdyby dzisiaj w POlsce otwarto misje zagranicznego koscioła luteranskiego i chcieli byscie wstąpić, i misjonarze by powiedzieli owszem, ale staniecie się członkami naszej parafii po okresie 5-ciu lat, ze względu na wasze stare nawyki, wolimy odrazu przygotowac na zarządzanie parafia konwertytów, ktorych szkolimy od podstaw, i nie sa obciązeni starymi nawykami. W Czechach parafie WELS powstały w 100 % w oparciu o konwertytów. Jak wspomniał Tomek przyszłosc KEA w Polsce opierąc się będzie glownie o konwertytów, inaczej KEA w POlsce zniknie z powierzchni. I zobaczymy co pozniej te mądrale- decydenci z KEA powiedzą- Jak zwykle; POlak mądr po szkodzie, lecz drugą przypowiesc Polak sobie kupi ze przed szkodą jak i po szkodzie Polak głupi.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Wprowadzenie "okresu przejściowego" dla konwertytów

Postprzez Dredd » Cz sty 17, 2013 12:32

Iza napisał(a):Mnie jako przyszłej konwertyczce (chyba tak to się odmienia, chociaż dziwnie jakoś brzmi) jakoś szczególnie nie wzrusza taki okres przejściowy. Gdyby chodziło o prawo czynne to oczywiście byłaby inna sprawa. A tak co naprawdę można wiedzieć o człowieku po okresie przygotowań do konwersji? Różne są motywacje ludzi chcących zmienić wyznanie, dziś są tu, jutro mogą być gdzie indziej. Poza tym jeżeli zostaje się przyjętym do jakiejś społeczności warto by okazać trochę pokory i najpierw spróbować nauczyć się reguł w niej panujących. Trochę mnie jednak dziwi okres przejściowy dla wiernych zmieniających parafię, nie bardzo rozumiem czemu ma to służyć.


Podpisuję się pod wypowiedzią Izy.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  

Następna strona

Powrót do Wydarzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości