spadek liczby luteran w Polsce?

[Agnieszka Ostrowska-Fetera]

Wbrew temu , co się mówi o ożywieniu w naszych luterańskich parafiach natrafiłam na takie info:

"Od 1990 roku, KEA odnotowuje stały spadek liczby wiernych, łącznie co najmniej o 1/3. Równie dużo ludzi, a może nawet więcej, przechodzi na katolicyzm - zwykle biernie np. w chwili ślubu lub z powodu braku parafii luterańskiej w pobliżu, a czasem aktywnie - głównie z powodu wynaturzeń lutreranizmu na świecie. Szykują się kolejne parafie do zamknięcia.
To właśnie z powodu gwałtownego spadku liczby luteran, których jest w Polsce zdecydowanie najwięcej spośród denominacji protestanckich, łączna liczba protestantów w Polsce w ostatnich 20 latach spadła zarówno w wartościach bezwględnych jak i procentowych. Dopiero ostatnio udało się też powstrzymać spadek w KER (o wzroście nawet nie wspominając). Tych strat nie były w stanie zrównoważyć zyski w innych denominacjach; zresztą nawet w trzeciej największej grupie, KZ, biskup raportował wzrost roczny na poziomie bodajże 200 osób, czyli "wielkiego charyzmatycznego przebudzenia" jak nie było, tak nie ma - mimo proroctw Wilkersona dla Polski"

Jakie macie zdanie na ten temat?
Czy faktycznie stopniowo i systematycznie tracimy wiernych?

[Elżbieta]

Nie zapominaj, że taki spadek jest spowodowany wymieraniem ludzi. Również dużą rolę w tym spadku odgrywa emigracja za chlebem. Faktem jest, że młodzież raczej nie garnie się do Kościoła, woli beztroskie życie komputerowokumplowe. Stanowczo bardziej atrakcyjne są internetowe gry. Jednak mimo wszystko stwierdzam, że liczba wiernych przybywa i na Nabożeństwach jest co raz więcej osób.Jeżeli chodzi o śluby bo KRK żąda podpisania "cyrografu", a są tacy luteranie, który takie zobowiązanie traktują bardzo poważnie. Jeżeli chodzi o przechodzenie ze względu na wydarzenia na świecie - nie spotkałam się z takim wypadkiem. Zamykanie parafii jest raczej spowodowane wymieraniem i wyjazdu za chlebem.
Sądzę, że mimo takich czarnych prognoz, przyszłość nie rysuje się tak dramatycznie. Dramat dopiero nastąpi z chwilą wprowadzenia ordynacji kobiet i czynnych homoseksualistów oraz błogosławieństwa par homo.

[Witold]

miniofilko, moim zdaniem spadek liczby protestantów to wynik niekorzystnej struktury demograficznej. często jest tak że obecni parafianie pochodzenia niemieckiego w wieku 70+ ostali się w naszym kraju ale już ich dzieci, wnuki i prawnuki mieszkają gdzie indziej.

Poza tym spada liczba praktykujących, religijność nie jest w modzie, ważniejsze dla wielu ludzi są niedzielne zakupy niż modlitwa.

Jeśli chodzi o chrześcijaństwo w USA czy w Europie to liczba wiernych wszystkich kościołów spada. Myślisz że KRK dobrze przędzie?
Pamiętam jak byłem mały gdy ksiądz chodził po kolędzie jak wielkie było to wydarzenie. Z mojej klatki wszyscy przyjmowali księdza.
Obecnie, zaledwie kilkanaście lat później na 10 mieszkań 3 może 4 rodziny przyjmują księdza.

Zresztą widać że KRK mięknie, kiedyś kręcił nosem na chowanie niepraktykujących, chrzczenie dzieci poza ślubnych a teraz dla skromnego datku są w stanie zrobić wszystko.
Dla większości "katolików" ważne jest Boże Narodzenie, chrzest i komunia dziecka tak naprawdę katolikami są tylko na papierze a bliżej im do pogan.

Znaczne spadki odnotowują nawet świadkowie Jehowy którzy przecież agitują non stop


Ale myślę że taki trend pozostanie, przecież w Biblii jest napisane o tym że w dniach ostatnich wielu zostanie zwiedzionych, wielu nie wytrzyma presji pogańskiego otoczenia więc przynajmniej ja średnio przejmuję się tymi spadkami. Przecież to może oznaczać przybliżenie się Dnia Sądu więc trzeba trwać w nadziei i modlitwie i nie zważać na to że nas mniej ale że wciąż jesteśmy.

[Maksymilian]

Widziałem statystyki z wikipedii, marne dane ;), gdzie podobno metodystą przyrasta wiernych. Smutne jest również to, że katolicy nie idą do bierzmowania , bo wieżą, ale bo muszą czy ktoś im tak kazał :/, znam okołokilku osób z klasy co można by nazwać ateistami albo bardzo łagodnie mówiąc sceptykami, którzy idą do bierzmowania, a ksiądz na moje pytanie o bierzmowanie stwierdził, że sakrament działa tak czy siak i może iść, bo sakrament u ateisty również działa :/ o ile dobrze pamiętam mniej więcej tak to powiedział. Bielsko-Biała ma 3 zbory luterańskie ciekawi mnie czy zna ktoś o nich statystykę ile mają razem wiernych w mieście ?

[Witold]

metodystów jest tak mało ze wystarczy że w danym roku kilka osób się konwertuje lub urodzi i już mają przyrost. z pewnością to nie będzie znaczący przyrost lecz w granicach błędu statystycznego.

[Maksymilian]

Jednak przyrost mają jako jedyny Kościół Ewangelicki w Polsce :/

[Maksymilian]

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus ... 9-2011.pdf

[ewangelik]

Liczba luteran jest na w miare stałym poziomie co może nas cieszyć http://luteranie.pl/nowosci/wedlug_gus_ ... y,873.html

[Jacek]

Ktos podawal na Luteranie FB ze jest dokladnie 71- tysiecy. Duza emigracja, zgony. Konwersje narazie nie stanowia duzej dynamiki przyrostu. Przeraza mnie natomiast wzrost czlonkow sekty Swiadkow J, ktorzy sie uplasowali na trzecim miejscu powyzej 130 tys. i ciagle zdobywaja wyznawcow, ale to dzieki temu ze wykorzystuja osoby najmniej wyksztalcone, zniechecone zyciem braku perspektyw, podobnie wykorzystuja to partie populistyczne

[Bronisław Sztuchlik]

Któż to takimi danymi na FB dysponuje? Chyba kolejny śWIADEK JEHOWY.