Niestety żadnego oficjalnego stanowiska chyba nie będzie.
Zgodnie z krótką informacją na stronie luteranie.pl:
"Po dyskusji, która odbyła się już w sobotę, Synod zadecydował, iż zmienia sposób dalszej pracy nad stanowiskiem w sprawie małżeństwa, rodziny i seksualności. Upoważnił też Radę Synodalną do przygotowania ram i formy dyskusji nad stanowiskiem w tej sprawie."Szkoda. Bo to oznacza, że nie ma prawdopodobnie jednego głosu w Synodzie i siły liberalne próbują swoich sił.
Przydałby się na raz następny jakiś wysłannik naszego portalu - akredytowany dziennikarz
,
to mielibyśmy informacje z pierwszej ręki.