Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Grzegorz » Śr kwi 01, 2015 08:58

Czy na nabożeństwie stosujecie pełną formułę zlecaną przez KEA? Ja mam problem z jednym momentem, kiedy powinienem wypowiadać słowa Żałuję za nie szczerze i z całego serca. Nie mogę się tak modlić, czuję, że byłoby to obłudne, bo wcale nie żałuję z całego serca. Chociaż chcę, to jest to przecież nieosiągalne. Mieliście kiedyś podobne wahanie? Koniec końców zacząłem mówić: Żałuję za nie szczerze i dopomóż Boże bym żałował z całego serca.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez lupus » Śr kwi 01, 2015 11:51

Dla mnie "z całego serca" oznacza "z całą mocą, na jaką stać moje serce", więc nie mam osobiście żadnego problemu z tą formułą. Notabene to jest chyba moja ulubiona modlitwa luterańska i nauczyłem się jej na pamięć niedługo po tym, jak zacząłem uczęszczać na nabożeństwa.
lupus
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pn kwi 08, 2013 21:04
wyznanie: KEA
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Dredd » Śr kwi 01, 2015 13:06

Osobiście nie jestem zwolennikiem jakiegokolwiek stopniowania jakichkolwiek czynności.
Wystarcza mi słowo żałuję.
Albo się żałuje albo nie.
Czy zwykłe żałuję nie wystarcza?
Czy trzeba żałować szczerze?
Czy bardzo żałować?
Czy jeszcze większa paranoja - żałować z całego serca?
Całą mocą? Co to w ogóle znaczy?
Gdzie tu jest podział? Kto o tym decyduje? Człowiek?
Co oznacza, że trochę żałuję? Albo nie z całego serca? Z połowy?
Przecież jeżeli żałuję tylko trochę, to de facto nie żałuję.
Trochę żałuję, ale trochę nie. Co to ma być?

Trochę Cię kocham. Ile?
Trochę kłamałem? Kłamałeś!
Trochę piłem. Piłeś!

Kościół E-A zrezygnował z powszechnego stosowania tzw. spowiedzi usznej, choć oczywiście nie jest wykluczona całkowicie, i na życzenie wiernego jest stosowana, z jednego zasadniczego powodu:
człowiek grzeszy, Bóg widzi i wie co w każdym z nas siedzi i przecież nie chodzi tu o enumeratywne wyliczenie grzechów. Chodzi o przyznanie się przed samym sobą i przed samym Bogiem, że grzeszyłem. Że wiele razy zbłądziliśmy i upadliśmy.
Ale że żałujemy. Że chcemy się poprawić.
Nieszczery żal, to nie żal. Częściowy żal, to nie żal.
Wystarczy po prostu żałuję. Po co to oceniać. Przecież Bóg i tak widzi, czy żałujemy, czy tylko udajemy.
I czy dodajemy to nasze ludzkie "ale"
To moja wina, ale ...
Upadłem, ale...
Zbłądziłem, ale...
Żałuję, ale...

A przecież to moja wina. To ja upadłem. To ja zbłądziłem.
I albo żałuję, albo nie.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Śr kwi 01, 2015 15:16

Żałować z całego serca, to znaczy, tak bardzo żałować, że nie można już dłużej spokojnie żyć, to znaczy, że pragniesz zmienić swoje postępowanie za wszelką cenę, i to znaczy, że na każdym kroku pamiętasz, że to co robisz jest złe i pragniesz naprawić swoje błędy.
Lepiej by było, byś nie usiłował zmieniać modlitw, bo to tylko i wyłącznie Twoje rozumienie, które nie koniecznie jest najbardziej właściwe. Zaufaj ludziom, którzy je układali, bo oni doskonale wiedzieli co robią i z pewnością nie dodawali słów dla upiększenia modlitwy. Raczej staraj się zrozumieć to co zostało napisane i zrozumieć dlaczego właśnie w ten a nie inny sposób.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Aleksander » Śr kwi 01, 2015 15:31

Rozumiem intencje Elżbiety w kwestii ufania Kościołowi i liturgii ułożonej przez niego. Jednak są sprawy na tym forum poruszane i omawiane z różnych perspektyw. Chociażby stroje liturgiczne i wysoko kościelna liturgia, którą niektórzy forumowicze chętnie by przyjęli. Myślę, że ta kwestia jest podobna. W jakimś sensie zgadzam się z wątkiem i Dreddem. Wydaję mi się, że właśnie taka formuła wskazuje na pietystyczne wpływy w KEA. Pietysci lubili dodawać do historycznej liturgii takie"romantyczne" kwiatuszki. Proszę pomyśleć o dzieciach modlących się taką modlitwę jak im wyjaśnić różnicę pomiędzy "żałuję" i "żałuję z całego serca"?
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Grzegorz » Śr kwi 01, 2015 21:43

lupus napisał(a):"z całego serca" oznacza "z całą mocą, na jaką stać moje serce"

Elżbieta napisał(a):Żałować z całego serca, to znaczy, tak bardzo żałować, że nie można już dłużej spokojnie żyć, to znaczy, że pragniesz zmienić swoje postępowanie za wszelką cenę, i to znaczy, że na każdym kroku pamiętasz, że to co robisz jest złe i pragniesz naprawić swoje błędy.


Jak mogę mieć pewność, że żałuję z całą mocą, na jaką stać moje serce? Co zresztą prawie na pewno nigdy nie było prawdą. Tak jak nigdy nie było prawdą bym pragnął coś zmienić za wszelką cenę albo na każdym kroku pamiętał o swoim grzechu.

Jakakolwiek sensowna definicja tego co oznacza z całego serca musi się odnosić do jakiegoś maksimum, do doskonałości. A to jest nieosiągalne, możemy co najwyżej prosić Boga by nas do tego usposabiał i przybliżał.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Aleksander » Śr kwi 01, 2015 21:46

Dobra uwaga.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Śr kwi 01, 2015 22:55

Jak mogę mieć pewność, że żałuję z całą mocą, na jaką stać moje serce? Co zresztą prawie na pewno nigdy nie było prawdą. Tak jak nigdy nie było prawdą bym pragnął coś zmienić za wszelką cenę albo na każdym kroku pamiętał o swoim grzechu.

Jeżeli zdajesz sobie sprawę z tego, że nie żałujesz swego czynu tak jak powinieneś, to znaczy, że żałujesz, ale nie do końca, że tak naprawdę nie za bardzo byś chciał naprawić wszystko to co uczyniłeś, to może zdasz sobie sprawę z tego, że Bóg tak samo CI odpuści jak Ty żałujesz i pragniesz poprawy.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Dredd » Cz kwi 02, 2015 08:52

Elżbieta napisał(a):[b]Lepiej by było, byś nie usiłował zmieniać modlitw, bo to tylko i wyłącznie Twoje rozumienie, które nie koniecznie jest najbardziej właściwe. Zaufaj ludziom, którzy je układali, bo oni doskonale wiedzieli co robią i z pewnością nie dodawali słów dla upiększenia modlitwy. Raczej staraj się zrozumieć to co zostało napisane i zrozumieć dlaczego właśnie w ten a nie inny sposób.


Tu się absolutnie nie mogę zgodzić z Elżbietą. Modlitwa to osobista rozmowa z Bogiem.
Każdy może modlić się swoimi słowami, wspomagając się również lub czerpiąc z innych, przygotowanych przez człowieka, modlitw.
Taka modlitwa ma według mnie znacznie większą wartość niż odklepywanie przygotowanych formuł bez zrozumienia.
Czasami można się modlić nawet bez słów, oddając się po prostu osobistemu kontaktowi z Bogiem.

W tym podejściu zgadzam się więc z wypowiedzią pastora Aleksandra.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  

Re: Formuła spowiedzi na nabożeństwie

Postprzez Dredd » Cz kwi 02, 2015 08:57

a żeby było ciekawiej znalazłem wypowiedź Elżbiety w innym wątku:

Elżbieta napisał(a):Najpiękniejsze modlitwy? Czy rozmawiając z ojcem, czy matką dobierasz słowa by brzmiały jak najładniej ? Modlitwa ma być szczera, ma płynąć z samego serca - niczego więcej nie potrzeba.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  

Następna strona

Powrót do Kultura, tradycje i etyka ewangelicka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości