Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

komunia

komunia

Postprzez gelo441 » Śr kwi 18, 2012 15:32

Witam! Przypuśćmy, gdybym przeszedł na luteranizm. Mam daleko do kościoła. 70 km. Weźcie pod uwagę, że msza jest w niedzielę (kursy autobusów). Czy mogę chodzić do kościoła katolickiego na msze i przyjmować komunie, a do kościoła KEA tylko np. raz w miesiącu i w święta i do spowiedzi? ewentualnie , gdyby coś tam się jeszcze znalazło , to dopiszcie.
gelo441
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 12:05
  

Re: komunia

Postprzez gelo441 » Śr kwi 18, 2012 15:41

Albo jeszcze tak: Jak dziadek lub babcia - katolicy umrą, to będę mógł wziąć komunię w kościele katolickim?
gelo441
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 12:05
  

Re: komunia

Postprzez gelo441 » Śr kwi 18, 2012 16:32

Waham się z jednego powodu, ponieważ Wy się nie modlicie za zmarłych, a ja w to głęboko wierzę. Tylko , że tu by była tylko jedna sprzeczność, a w kościele katolickim więcej by się sprzeczności znalazło. Myślę sobie tak, że przeszedłbym na luteranizm, a na pogrzebie dziadków bym wziął komunię (to przecież zakaz/nakaz kościoła a nie Jezusa). A jakbym się chciał pomodlić za dziadków/rodziców, to bym wykupił msze za nich i też bym wziął komunię.

Druga sprawa, to ludzie. Ja nie chcę się chwalić, w cudzysłowie pisząc, że przechodzę na luteranizm, więc ludzie nie będą o tym wiedzieć. A jak nie będą o tym wiedzieć, a ja nie będę mógł wziąć komunii, to sobie pomyślą, że nawet na pogrzebie dziadków/rodziców nie poszedłem do spowiedzi, a ja nie będę przecież tłumaczył każdemu, że nie mogę, kiedy ja nie chcę mówić nawet o tym, że w ogóle jestem luteraninem.

Nie chcę być katolikiem, bo to obłudna religia. Gdyby nie inkwizycja i kontrrewolucja, to by tego złamanego odłamu już dawno nie było. Nie chcę władzy papieskiej, nie chcę , żeby mi ktoś narzucał jakieś przykazania kościelne, że mam się troszczyć o potrzeby kościoła (czyli $), nie chcę celibatu wśród księży, a co za tym idzie, nie da się ukryć, że to jest przyczyną pedofilii wśród księży, nie będę czcił obrazów , krzyży, nie mam potrzeby mówienia księdzu wszystkich grzechów i być zależny od jego widzimisie, kiedy ja osiągnąłem już dawno żal doskonały (przepraszam, ale nie wiem, czy dobrze mówię, mam kiepską pamięć), a to jest chyba najważniejsze w spowiedzi, bo choćby mi 100 księży dało rozgrzeszenie, to ,jeżeli ja nie będę żałował swoich grzechów, to i tak Bóg mi nie wybaczy A poza tym , to co? Ja mam zapisywać sobie grzeszki za każdym razem, żeby przy spowiedzi nie zapomnieć? Nie chcę się modlić do świętych o cuda, bo to by była już religia na miarę starożytnej grecji i rzymu, moim patronem jest tylko i wyłącznie Bóg i Jezus Chrystus wycięte . Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy ten człowiek JEST święty - choćby nie wiem , ile świadków było, wycięte

Trochę więcej powściągliwości w wyrażaniu swego niezadowolenia, łamiesz regulamin
Dział III
§ 16. Posty nie mogą zawierać:
5. Słów uważanych powszechnie za wulgarne i obelżywe jak również innych treści o charakterze nie licującym z godnością Chrześcijanina.
Elżbieta
gelo441
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 12:05
  

Re: komunia

Postprzez Wildente » Śr kwi 18, 2012 18:12

gelo441 napisał(a):Waham się z jednego powodu, ponieważ Wy się nie modlicie za zmarłych, a ja w to głęboko wierzę.


Nie ma zakazu, a i są odłamy luterańskie, które ponoć się modlą. Teologia czyścca opiera się na słabych przesłankach, z drugiej ciężko ją wprost zanegować. To taka sfera ,,nie wiadomo jak jest, możliwe, że miłosierny Bóg dopuszcza jednak czyściec, ale lepiej nie liczyć na to, że będę żyć jakkolwiek, a potem moi krewni dadzą na mszę i będzie fajnie''.

Na pewno nie modlimy się DO zmarłych, nawet jakby to byli wzorcowi zmarli godni najwyższego uznania.

gelo441 napisał(a):Myślę sobie tak, że przeszedłbym na luteranizm, a na pogrzebie dziadków bym wziął komunię (to przecież zakaz/nakaz kościoła a nie Jezusa). A jakbym się chciał pomodlić za dziadków/rodziców, to bym wykupił msze za nich i też bym wziął komunię.


Faktycznie, po zmianie wyznania zakazy KRK możesz olać, bo przecież w nie nie wierzysz już :D i do Komunii przystąpić. Są tylko dwa ale:

Ale 1: Komunia jest zazwyczaj niepełna (kielich dla wiernych praktykowany jest w KRK rzadko, zwłaszcza w Polsce mają na niego zezwolenie chyba tylko neokatechumeniczne ruchy)

Ale 2: Komunia to jedność z Chrystusem, ale i z ludźmi. Jak się nie czuje jedności ze zborem, w którym się do tego Sakramentu przystępuje, to też jest pewien niedosyt.

gelo441 napisał(a):Nie chcę być katolikiem, bo to obłudna religia. Gdyby nie inkwizycja i kontrrewolucja, to by tego złamanego odłamu już dawno nie było. Nie chcę władzy papieskiej, nie chcę , żeby mi ktoś narzucał jakieś przykazania kościelne, że mam się troszczyć o potrzeby kościoła (czyli $), nie chcę celibatu wśród księży, a co za tym idzie, nie da się ukryć, że to jest przyczyną pedofilii wśród księży, nie będę czcił obrazów , krzyży, nie mam potrzeby mówienia księdzu wszystkich grzechów i być zależny od jego widzimisie, kiedy ja osiągnąłem już dawno żal doskonały (przepraszam, ale nie wiem, czy dobrze mówię, mam kiepską pamięć), a to jest chyba najważniejsze w spowiedzi, bo choćby mi 100 księży dało rozgrzeszenie, to ,jeżeli ja nie będę żałował swoich grzechów, to i tak Bóg mi nie wybaczy A poza tym , to co? Ja mam zapisywać sobie grzeszki za każdym razem, żeby przy spowiedzi nie zapomnieć? Nie chcę się modlić do świętych o cuda, bo to by była już religia na miarę starożytnej grecji i rzymu, moim patronem jest tylko i wyłącznie Bóg i Jezus Chrystus . Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy ten człowiek JEST święty - choćby nie wiem , ile świadków było, nie wiadomo ,.


A to już przykre. Takie nastawienie nie jest zbyt budujące. Owszem, wiadomo, że pewne minusy KRK są właśnie impulsem do zmiany wyznania, ale lepiej skup się na pozytywach nowego wyznania, a nie na negatywach starego. Wydaje mi się, że Jezusowi zależy, żebyś wybrał Jego, a nie żebyś odrzucił KRK.
Wildente
 
  

Re: komunia

Postprzez Tomasz » Śr kwi 18, 2012 18:19

Nie ma zakazu, a i są odłamy luterańskie, które ponoć się modlą.


Ten temat był już wielokrotnie tutaj przerabiany. Luteranizm nie zakazuje modlitw za zmarłych, ale nie ma to nic wspólnego z czyśćcem.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: komunia

Postprzez gelo441 » Śr kwi 18, 2012 18:45

Dziękuję ślicznie za odp. No faktycznie sceptyczne podejście do tego, ale to, że NIE podoba mi się katolicyzm, to nie znaczy wcale, że luteranizm jest dla mnie "lepszym złem". Po prostu teraz byłem w takim a nie innym nastroju i akurat tak to ująłem. Ale nie zmienia faktu, że faktycznie jestem negatywnie nastawiony do katolicyzmu, a pozytywnie do luteranizmu.

Co do tej komunii i Twojej wypowiedzi na ten temat , to dla mnie "światło w ciemnym tunelu"! dziękuję Ci serdecznie za tą odpowiedź, bardzo pomogłeś.

Pozostaje wziąć się w garść i iść do pastora, bo cały czas tylko gadam. Boję się pastora, boję się , co na to rodzice. Ale dam radę. Kościół daleko, ale, jak tylko autobusy pozwolą, myślę , że się nic nie stanie, jak będę chodził w stosunku 1 do 3 w miesiącu. Raz na privie dziewczyna pisała do mnie i pytała się, gdzie chodzę do kościoła(bo obydwoje jesteśmy z podkarpacia, a tu nie ma luteran). ja jej odpowiedziałem, że jestem katolikiem. A ona powiedziała, że chodziła do katolickiego (będąc luteranką), a teraz (czyli wtedy) chodzi do krakowa , bo tam studiuje. Więc myślę, że będzie ok.

Pozostaje mała kwestia. Nasz proboszcz, to taki jest zadziorny, "gębę ma większą niż koń". Jak ja do niego pójdę po świadectwo chrztu i co tam jeszcze trzeba będzie?! Po pierwsze, nie wiem, czy mi da i, czy mnie z kościoła nie wyrzuci, a po drugie, zaraz cała wieś będzie wiedziała. jak to zrobić? pozdrawiam!
gelo441
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 12:05
  

Re: komunia

Postprzez Agnieszka Ostrowska-Fetera » Śr kwi 18, 2012 20:33

Wybacz, że to powiem, ale straszna pycha wyziera z Twoich postów
Na nienawiści/niechęci do innych nie zbudujesz łączności z Jezusem, bo jeśli nie umiesz kochać ludzi, jak chcesz kochać Boga?
Przepraszam, że Cię ustawiam do pionu, ale ja taki etap "zbuntowanego neofity" przechodziłam i nie jest to nic dobrego.
Agnieszka Ostrowska-Fetera
 
Posty: 559
Dołączył(a): Cz paź 13, 2011 19:49
Lokalizacja: Tychy
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: komunia

Postprzez Jacek » Śr kwi 18, 2012 21:15

I znow co dla niektorych - Luteranizm jawi się jako łatwy i przyjemny , brak zobowiązań wobec koscioła?, może nie potrzeba się spowiadać ? A komunia wg własnego widzimisie, czyli co niektorzy myslą o luteraniżmie ; Róbta co chceta. Należy się zastanowić czy czasami sami luteranie nie zapracowali sobie na taki obraz u innych. Naprawdę godne pożałowania.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: komunia

Postprzez Dredd » Śr kwi 18, 2012 22:36

gelo441 napisał(a):Druga sprawa, to ludzie. Ja nie chcę się chwalić, w cudzysłowie pisząc, że przechodzę na luteranizm, więc ludzie nie będą o tym wiedzieć. A jak nie będą o tym wiedzieć, a ja nie będę mógł wziąć komunii, to sobie pomyślą, że nawet na pogrzebie dziadków/rodziców nie poszedłem do spowiedzi, a ja nie będę pzecież tłumaczył każdemu, że nie mogę, kiedy ja nie chcę mówić nawet o tym, że w ogóle jestem luteraninem.

Nie chcę być katolikiem, bo to obłudna religia.


Nie chcę Cię urazić, sam jestem na drodze do konwersji, ale narzekasz na KRK, że jest obłudny, a z tego co tu piszesz wynika, że sam chcesz postępować podobnie.
Dredd
 
Posty: 176
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 11:58
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
  

Re: komunia

Postprzez gelo441 » Cz kwi 19, 2012 08:11

miniofilka napisał(a):Wybacz, że to powiem, ale straszna pycha wyziera z Twoich postów
Na nienawiści/niechęci do innych nie zbudujesz łączności z Jezusem, bo jeśli nie umiesz kochać ludzi, jak chcesz kochać Boga?
Przepraszam, że Cię ustawiam do pionu, ale ja taki etap "zbuntowanego neofity" przechodziłam i nie jest to nic dobrego.



Nie ma takiego człowieka bez niechęci do kogoś. Ludzie czują niechęć do rządu, do zusu (to też ludzie). Ja czuję niechęć do krk, bo to państwo w państwie. A rydzyka lubiecie?
gelo441
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 12:05
  

Następna strona

Powrót do Kultura, tradycje i etyka ewangelicka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron