przez Jonah » Pt lis 07, 2014 20:14
Zapewne chodzi tu o to, czy aby z tekstu katechezy nie wynika, iż mówi się tutaj o składaniu przebłagalnej ofiary w czasie liturgii, w szczególności za zmarłych.
Otóż, na pewno nie wynika, iż mamy do czynienia z powtórzeniem ofiary Krzyża. Mówi się raczej o przedstawianiu, prezentacji Ojcu tej ofiary [wskazują na to słowa w 8. ‘prosferomen [to ‘przynoszenie’] ten thysian’ i w 9. ‘prokeimenes [to ‘przedkładanie’] thysias’ ], czemu towarzyszy modlitwa za zmarłych.
Nie ma też składania ofiary za zmarłych. Przekład „Wierzymy bowiem, iż modlitwa pomaga duszom, zwłaszcza tym, za które jest składana ta święta i wstrząsająca ofiara” jest niedokładny (nie raz spotkałem się z takimi „kreatywnymi” przekładami Ojców). Natomiast Cyryl mówi nie o ‘składaniu”, ale jej ‘przedkładaniu’, więc duszom ma pomóc nie ponowne ‘złożenie’, ale niejako jej ‘przypomnienie’, wskazanie na ofiarę Chrystusa. Podczas owego ‘przedkładania’ zanosi się modlitwę za zmarłych. Lepszy jest więc przekład angielski: „...wierząc że będzie wielką korzyścią dla dusz, za które to błaganie jest zanoszone (‘deesis anapheratai’), podczas gdy ta święta i budząca grozę ofiara jest przedkładana (‘prokeimenes thysias’)”. Czyli prosi się Boga, by przez wzgląd na już dokonaną na Golgocie ofiarę Chrystusa była łaskawy dla zmarłych.
Można by pytać, czy jest sens takiej modlitwy. Księgi Wyznaniowe jej nie zakazują ‘Apologia’ XXVI: „Jeśli zaś chodzi o to, co przeciwnicy przytaczają z ojców na temat „ofiary za zmarłych”, to wiemy, że dawni autorowi mówią o modlitwie za zmarłych, której nie zakazujemy, lecz nie godzimy się na odprawianie Wieczerzy Pańskiej za umarłych na podstawie samego jej dokonania (ex opere operato)”. Czyli ‘Apologia’ jest tutaj w zasadzie zgodna z Cyrylem. Ale można też mniemać, że skoro nie ma czyśćca, to modlitwa taka może być właśnie sensu pozbawiona. I można co najwyżej zmarłych wspominać w czasie liturgii.