Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Śpiew na nabożeństwie

Czym jest nurt wysokokościelny i jakie jest jego miejsce we współczesnym Luteranizmie

Re: Klękanie

Postprzez Elżbieta » Cz sty 20, 2011 13:47

Ksiądz mojego taty, który z pasją zajmował się chórem mawiał, że każdy może śpiewać, tylko nie każdego nauczono. Do swego chóru brał każdego i każdego nauczył śpiewu. Z własnego doświadczenia powiem tylko, że ja niegdyś również nie śpiewałam, uważałam, że nie mam głosu, że nie potrafię. Jednak się nauczyłam. Siedziałam w ławce z byłą chórzystką i od niej właśnie się nauczyłam. Sądzę, że to kwestia ustawienia głosu, no i oczywiście potrzeba trochę cierpliwości z obu stron, jak i nieco dobrej woli
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Klękanie

Postprzez Wędrowiec » Cz sty 20, 2011 13:53

Owszem, na pewnym poziomie to każdy da radę coś zaśpiewać. Może nieczysto, chaotycznie, ale da radę. Tutaj jak już wspomniałaś ważne są własne chęci, bo jeśli ktoś ich nie ma to nie ma w ogóle o czym mówić.

PS. Trochę zjechaliśmy z tematu. Jeśli admin uzna to za stosowne, to można z tego zrobić osobny wątek.
Wędrowiec
 
Posty: 330
Dołączył(a): Śr sty 19, 2011 16:25
Lokalizacja: Polska
wyznanie: Rzymskokatolickie
dyplomy: 2
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Wędrowiec » Cz sty 20, 2011 15:51

Jako, że Paweł pokazał mi ten temat, to z racji mojej codziennej pracy (muzyk kościelny) nie omieszkam nie wtrącić paru zdań.

Na wstępie mogę powiedzieć, że katolicy często zazdroszczą ewangelikom takiego zaangażowania w śpiew. Ponadto, organiści chwalą sobie podejście innych do swojego zawodu właśnie u ewangelików - nie sprowadza się ich do roli zapychaczy dziur, śpiewajnistów, organistów-kantorów-psałterzystów-zmieniaczy slajdów w jednym.
W innym wątku co nieco napisałem właśnie o zaangażowaniu wiernych w śpiew. Być może admin przeniesie to tutaj.

Pieśni protestanckie są bardzo dostojne, z ciekawą, nie popylinową melodią. Należy wspomnieć, że i katolicy niektóre z nich śpiewają.

Ktoś wspomniał o wyciszeniu organów - jeśli jest na nabożeństwie sporo ludzi to nie ma bata - organy muszą grzmieć i swoją selektywną barwą prowadzić ludzi. Akompaniament musi być dynamiczny a nie zagnieciony na 3-4 akordach.

Schola lub kantor - wspaniałe rozwiązanie. To zawsze pomaga w utrzymaniu ludu (oczywiście oprócz organów).

Tak więc powinniście doceni to, co macie, bo w KRK szczególnie w Polsce, muzyka jest spychana na margines, ludzie nie śpiewają na przy organach siedzi śpiewajnista-showman, do tego przy ołtarzu kolejna gwiazda rycząca w mikrofon - jeden swoje, drugi swoje i ludzie przestają zupełnie w tym uczestniczyć, ale kasę zawsze dają i kręcić się wszystko dalej...

Co do oazowo-podobnych scholek z bardzo podejrzanym "estradowym" repertuarem, to wybaczcie, ale lepiej tego nie komentować... :roll:
Wędrowiec
 
Posty: 330
Dołączył(a): Śr sty 19, 2011 16:25
Lokalizacja: Polska
wyznanie: Rzymskokatolickie
dyplomy: 2
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Cz sty 20, 2011 15:58

tak, jest tu tylko jeden szczegół, ale za to bardzo istotny - żeby ludzie zechcieli słuchać muzyki, wychodzą z założenia : kto by tam słuchał organów , a może jeszcze poczekać, aż zaczną grać :shock: po co :lol:
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Wędrowiec » Cz sty 20, 2011 16:08

To też trzeba koniecznie uświadamiać całe zgromadzenie o roli muzyki. Bogu trzeba oddawać to co najpiękniejsze. Tak więc śpiew, niekoniecznie idealny, czysty, ale prosto z serca. Muzyka organowa, majestatyczna, zarówno ta będąca akompaniamentem ale także i odpowiednio dobrane utwory z literatury muzycznej a także improwizacja. To wszystko jako dopełnienie do Słowa Bożego i prawdziwego chrześcijańskiego kazania - to jest prawdziwie majestatyczna liturgia i oddanie czci Bogu.
Wędrowiec
 
Posty: 330
Dołączył(a): Śr sty 19, 2011 16:25
Lokalizacja: Polska
wyznanie: Rzymskokatolickie
dyplomy: 2
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Cz sty 20, 2011 16:16

hehehe, śpiewają z całego serca :lol: a akompaniament jako niekonieczny dodatek :lol:

Nawiasem mówiąc masz może jakieś stosowne preludia ? Bo ja mam w swym magazynku tylko dwa i najwyższa pora by było je zmienić. Postludium też mam tylko jedno a w internecie kiepsko cokolwiek znaleźć
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Wędrowiec » Cz sty 20, 2011 16:40

Elżbieta napisał(a): w internecie kiepsko cokolwiek znaleźć


No bez jaj :wink:

Przede wszystkim zależy, o jakie preludia czy też interludia pytasz.

Jeśli choć trochę jesteś oblatana w temacie, to z przyjemnością podaję kilka adresów (jest ich więcej), gdzie można znaleźć zapis nutowy różnych utworów. Według nich możemy poszukać jakiegoś stosownego wykonania, choć osobiście jestem bardzo negatywnie nastawiony na publiczne odtwarzanie z jakiegoś nośnika podczas wszelkiej maści nabożeństw :wink:

http://icking-music-archive.org/ByComposer.php
www.rowy.net
www.free-scores.com
www.imslp.org

W razie czego, to służę pomocą ;)
Wędrowiec
 
Posty: 330
Dołączył(a): Śr sty 19, 2011 16:25
Lokalizacja: Polska
wyznanie: Rzymskokatolickie
dyplomy: 2
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Jacek » Cz sty 20, 2011 16:53

Moi drodzy- Wysokokoscielnosc to nie tylko spiew ale cala liturgia. Chyba ktos pomylil dzialy. Bardziej by to pasowalo w dziale tradycje ewangelickie.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Cz sty 20, 2011 16:59

mi chodzi o nagrania mp3 do odtwarzania z komputera. Niestety moja parafia nie jest w stanie zatrudniać organistę, więc na chwilę obecną musimy się zadawalać tym co mamy. Moja parafia jest dotowana, nie mamy prawie żadnych dochodów, a za oprawę muzyczną jednego Nabożeństwa musielibyśmy płacić 40 zł, więc na razie możemy sobie tylko pomarzyć. Mam przynajmniej liturgię nagraną w moim kościele, na naszych organach - to jedyna pociecha. Nasze organy maja piękne romantyczne brzmienie.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Śpiew na nabożeństwie

Postprzez Elżbieta » Cz sty 20, 2011 17:02

Vikingu, temat jest założony w kwietniu ubiegłego roku, więc nie wiem dlaczego to co piszemy tutaj Tobie nie pasuje
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luteranizm wysokokościelny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron