No więc tak jak obiecałem...
Od czasu majowej beatyfikacji Jana Pawła II, oraz na jej okazję powstało sporo pieśni (choć to za wiele powiedziane), litania, pojedyncze modlitwy właśnie do tegoż papieża.
Oprócz tego mania pomników, nowe kościoły pw. właśnie jego osoby.
To się sprytnie mówi, że katolik może się modlić przez wstawiennictwo jakiegoś świętego, czy też błogosławionego. Jednak te wszelkiej maści twórczości są kierowane bezpośrednio właśnie do takiej osoby.
Nie muszę mówić, że zastęp w/w osób jest w KRK jest bardzo pokaźny i w wielu przypadkach baaardzo kontrowersyjny...
Wmawia się nam, że pośredników wielu, do wyboru do koloru. Dosłownie jak w aptece - na każde schorzenie inny lek. To jest chore!
Przez to wszystko pozycja Jezusa diametralnie spadła.
Ludziom to nie przeszkadza. Przyzwyczaili się. Mało tego, nikt za nadto nie będzie się wychylał ze swoimi wywodami, bo zostanie uznany za odszczepieńca.
Pośrednictwo pośrednika... masło maślane.