Elżbieta napisał(a):Raz zbawiony, jest już zbawiony na zawsze - można z tym dyskutować.
pochodna napisał(a):„ raz zbawiony ana zawsze juz zbawiony i że to właśnie jest tania łaska.”
Raz zbawiony - na zawsze zbawiony to herezja sprzeczna z Pismem Świętym.
Raz na zawsze (hapax) zostaliśmy, każdy i każda z nas, zbawieni przez Chrystusa i nie wiem co jest w tym dyskusyjnego, heretyckiego i sprzecznego z Pismem? Niby przez kogo jeszcze mielibyśmy być zbawiani? Dlaczego nie na zawsze? A na ile?
Czy rzeczywiście to prawda? Wg Twoich słów człowiek później może robić co chce, nawet odwrócić się od Boga.
Dlaczego ze zbawienia miałaby wynikać możliwość "robienia tego, co chce, nawet odwrócenia się od Boga"? Dlaczego ze zbawienia miała by wynikać chęć odwrócenia się od Boga? Chyba jest odwrotnie.
Wydaje mi się że człowiek do końca życia musi dbać o swoją relację z Bogiem
To raczej nie człowiek ma "dbać o relację z Bogiem". Ma pozwolić Bogu, by On tę relację kształtował. To nie człowiek zbawia Boga i dba o Niego, nie człowiek wchodzi w relację z Nim, lecz Bóg sam, to Bóg zbawia człowieka i dba o niego.
pastor Aleksander napisał(a):czy można o niejakiej pewności /poczuciu zapewniania zbawienia. Myślę że, tak, Pismo w oczywisty sposób zapewnia każdego kto ufa Chrystusowi i jego słowom ( Ewangelii) będzie zbawiony.
Kto pokłada ufność w Ewangelii, ten może być pewny zbawienia i wielbić Boga za wybranie.. Reformatorzy w sposób szczególny podkreślali, że w przypadku pokusy wierzący nie ma spoglądać na siebie, lecz całkiem na Chrystusa i tylko w Nim pokładać nadzieję. W ten sposób ufając Bożej obietnicy jest pewny swego zbawienia, aczkolwiek gdy spogląda na siebie, to nigdy nie uzyskuje pod tym względem poczucia bezpieczeństwa.
Przede wszystkim nie ma automatycznego zbawienia... Jednak o automacie nie ma mowy.
Mowa jest o Chrystusie. Skąd w ogóle pomysł o "automacie'? Zbawieni jesteśmy przez Chrystusa i w Nim. W żaden sposób Chrystus nie kojarzy mi się z automatem.