Kubala95 napisał(a):Dołączę do tematu, bo bardzo mnie zaskoczył. Proszę jak niektóre źródła potrafią mylić, ja do tej pory byłem przekonany, że luteranie wyznają konsubstancjację. Rozumiem jednak, że wierzą w fizyczną obecność Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa ? Przez co jednak pokarmy eucharystyczne są nimi ? Konsekracja stanowi chyba jednak pewien moment urzeczywistnienia się tej tajemnicy ?
"Ortodoksja przyjmując naukę o Eucharystii zawartą w „Księdze Zgody”, rozwinęła pewne szczegóły z nią związane. W tym zakresie ciekawe wydaje się rozumienie Johannesa Quenstaedta (1616-1688), który konsekrację Sakramentu ujmuje jako: po pierwsze wyłączenie z powszedniego użytku, po drugie jako pobłogosławienie i przeznaczenie do sakralnego użytku, a po trzecie uzupełnia swoje rozumienie tym, że poprzez unię sakramentalną konsekrowane dary stają się wspólnotą ciała i krwi Chrystusa. Odrzuca jednak stwierdzenie, że przez samo wypowiedzenie słów ustanowienia następuje realna obecność ciała i krwi Chrystusa. Warunkiem koniecznym do zaistnienia realnej obecności ciała i krwi Chrystusa w Wieczerzy jest dystrybucja sakramentu. W ten sposób elementy komunijne są prawdziwym ciałem i krwią Chrystusa tylko wtedy, kiedy przeznaczone są do dystrybucji"
za: J. Retmaniak, Ruch wysokokościelny w luteranizmie na przykładzie Niemiec i Szwecji, Warszawa 2013, s. 25
połączenie sakramentalne - mistycznie pośrednia relacja między elementem naturalnym (chleb i wino) a ponadnaturalnym (ciało i krew), bez zmiany poszczególnych substancji oraz bez ich połączenia - luterański punkt widzenia
Jakub napisał(a):Odpowiedź jest prosta jak budowa cepa , ale najpierw jedna mała uwaga - mam nadzieję, że nie namieszam zbytnio. Luteranizm nie uznaje konsubstancjacji. To że luteranie przyjmują konsubstancjację należy raz na zawsze wrzucić między mity i bajeczki około-ewangelickie. Luterańska nauka o Komunii to Unia Sakramentalna, albo po prostu realna obecność.
Jednak odnosząc się do sedna problemu. Luterańska nauka opiera się wyłącznie na słowach naszego Pana: (26) A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje. (27) Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; (28) albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów. Mt 26,26-28.
Jezus użył słów JEST. W rozumieniu rzymskokatolickim chleb/wino PRZEMIENIAJĄ SIĘ W ciało/krew. W rozumieniu reformowanym chleb/wino SYMBOLIZUJĄ ciało/krew. Zaś w rozumieniu luterańskim chleb/wino SĄ ciałem/krwią.
Tak jak człowiek-Jezus Chrystus jest Bogiem. A Bóg Jezus Chrystus jest człowiekiem. Tak też i ciało jest chlebem (J 6,55a), a chleb jest ciałem (patrz Słowa Ustanowienia), no i krew jest winem (J 6,55b), a wino krwią (patrz Słowa Ustanowienia).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości