przez Iwona » Śr sie 10, 2016 19:06
Win32
Dzięki za miłe słowa. Zapewniam Ciebie, że nadal pozostaję konfesyjną luteranką, której marzeniem jest misja SELKU w Polsce.....;) Ale niekoniecznie muszę pozostawać na tym portalu. Obie nasze warszawskie parafie potrzebują w tym względzie i Ciebie i mnie.
Moje spojrzenie na Marię, ziemską Matkę naszego Zbawiciela, jest tak odmienne, ukształtowane zarówno przez KRK jak i wspaniałą mariologię M.Lutra, że chyba musiałabym być szalona, żeby prezentować wszystkie moje refleksje w tej materii na tym portalu.Jedno jest dla mnie pewne. Maryja jest łącznikiem miedzy sacrum a profanum, jest pomostem miedzy Starym a Nowym Testamentem, pomiędzy ludźmi a Zbawicielem. Dostrzegał to Kościoł powszechny (ten przed Lutrem), dostrzegał Luter, zaś Koscioł Luterański , już po śmierci Lutra, odrzucając Marię, popełnił niewybaczalny błąd. Ona była ponadto tym ważnym elementem, tym pierwiastkiem żeńskim, którego brakuje teraz w protestanckiej wizji chrześcijaństwa. Luteranizm, nie mówiąc już o innych denominacjach, stał się taką jednooką wersją nowotestamentowego chrześcijaństwa.Ubogą i niekompletną, i taką jałową. Nic dziwnego, przynajmniej dla mnie, że tylko ok. 65 tys. ludzi w Polsce interesuje się takim chrześcijaństwem. Wszak każdy chce mieć i Ojca i Matkę..... czyż nie? Maryja jest obecna w NT od początku aż do końca, do Krzyża, a w kościele luterańskim (obecnym) Jej nie ma ..... To przecież wypaczenie teologii i doktryny Lutra ...
A teraz tę pustkę po kobiecie-Matce Zbawiciela mają wypełnić kobiety-prezbiterki... "Oto ja prezbiterka Pańska" .... Smiechu warte...
Oj, oj, obawiam się, ze luteranizm zbliża się do końca, o ile nie nastąpi jakas odnowa wewnętrzna, w Duchu Świetym, a nie w duchu świata.
Win32, pozdrawiam serdecznie
ps. przy okazji mała informacja dla p. Elżbiety. Otóż, aramejskie słowo "brat" oznacza również kuzynów, a także wszystkich bliskich krewnych w linii męskiej. A zatem "brat Jezusa" to niekoniecznie brat rodzony ....... Opinie te potwierdza fakt, że już z Krzyża Jezus powierza swoja Matkę uczniowi, Janowi..... Gdyby miał rodzonych braci, nie czynił by tego ....