Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Mariologia

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Re: Mariologia

Postprzez Jacek » Cz gru 30, 2010 17:18

Do dzisiaj mozna spotkac w Skandynawii w kosciolach luteranskich obrazy ze Sw. Maria.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Mariologia

Postprzez Elżbieta » Cz gru 30, 2010 17:38

Jacku, czy u nas są święci ? Bo wg. Biblii każdy wierzący jest święty, a Ty chyba rozumiesz to ciut po "katolickiemu"
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Tomasz » Cz gru 30, 2010 18:07

Fragment Apologii Konfesji Augsburskiej :

"4. Nasza Konfesja uznaje cześć świętych. Należy tu bowiem uznać potrójny rodzaj czci: pierwszy to dziękczynienie. Winniśmy bowiem dziękować Bogu, że ukazał nam przykłady miłosierdzia, że zaznaczył, iż chce zbawić ludzi, że dał Kościołowi uczonych i inne dary. A dary te, choćby były i największe, należy pomnażać i uświetniać, pochwalać samych świętych, którzy z darów tych wiernie korzystali, jak i Chrystus pochwala wiernych pracowników (Mat. 25. 21?23).
5. Drugi rodzaj czci to umocnienie naszej wiary; gdy widzimy; że Piotrowi darowane zostaje jego zaparcie się, to i my zostajemy podniesieni i podźwignięci, aby jeszcze mocniej wierzyć, że prawdziwie obfitsza jest łaska aniżeli grzech (Rzym. 5, 20).
6. Trzeci rodzaj czci to naśladowanie, najpierw wiary, następnie i pozostałych cnót, które naśladować powinien każdy według swojego powołania"

i Konfesja Augsburska :

"Kościoły nasze uczą o czci świętych, iż świętych można stawiać jako wzór do naśladowania ich wiary i dobrych uczynków, zależnie od powołania; tak cesarz może naśladować przykład Dawida, prowadząc wojnę dla wypędzenia Turków z ojczyzny, jest bowiem takimże królem. Atoli Pismo święte nie uczy, abyśmy wzywali świętych lub ubiegali się o ich pomoc, jedynego bowiem Chrystusa stawia przed nami jako pośrednika, przebłaganie, najwyższego kapłana i orędownika. Jego to należy wzywać, bo przyrzekł, że wysłucha modlitw naszych; taka cześć najbardziej mu się podoba, zwłaszcza gdy się Go wzywa we wszelkiej niedoli: "Jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Boga"... itd. "

Oczywiście że kościoły luterańskie uznają Świętych - zgodnie z tradycją pierwotnego Kościoła - tylko nie uznaje ich kultu w rozumieniu katolickim i nie zabiegają o ich wstawiennictwo czy pośrednictwo.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Elżbieta » Cz gru 30, 2010 18:16

W ten sposób, tak, oczywiście, ale ja zrozumiałam w rozumieniu katolickim i od razu "kły mi urosły" - to takie skrzywienie środowiskowe. Jak się człowiek obraca w środowisku katolickim, to i tak później jest - moja wina :oops:
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Jacek » Cz gru 30, 2010 19:36

Koleżanko Elżbieto- Tomasz Tobie znakomicie ta sprawę wyjaśnił nic dodać nic ująć. Kościół Luterański uznaje świętych tylko odrzuca ich kult i pośrednictwo w modlitwie do BOGA, ponieważ BÓG nie potrzebuje sekretarek, należy im się cześć innego rodzaju. nie na sposób rzymski i prawosławny. I nie mylmy katolików z Watykańczykami,bo ma się to jak piernik do wiatraka. Pamiętaj to ze nazywamy siebie Ewangelikami. to nie znaczy ze nie jesteśmy katolikami, tylko ze zreformowanymi wg zasad Biblijnych, inaczej katolikami na wyprostowanej drodze. Katolikos- Powszechny. Czy nie należymy do kościoła powszechnego?. Watykan niema wyłączności na słowo katolicki. W niektórych krajach kościół Ewangelicki występuję pod nazwa Kościół Luteranko-Katolicki.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Mariologia

Postprzez Elżbieta » Cz gru 30, 2010 20:47

Ok. Jacku, już napisałam, że zrozumiałam, bo w pierwszej chwili, to mnie całkiem zatkało
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Tomasz » Cz gru 30, 2010 22:38

Ten temat raczej nie jest związany bezpośrednio z bieżącym wątkiem - jednak chciałbym podkreślić, iż zgadzam się oczywiście z Vikingiem. Ks. dr Marcin Luter nie stworzył nowego Kościoła, ale zreformował istniejący. Jako Ewangelicy jesteśmy zatem "zreformowanymi Katolikami".
Problem polega na tym, że czasami w obronie swojej tożsamości stajemy się do tego stopnia "antykatoliccy", że zapominamy o tym co napisałem powyżej. Takie mam wrażenie.

i od razu "kły mi urosły"


hmm... jeżeli Elżbiecie urosły kły - nie pozostaje nam nic innego jak sprawdzić czy przypadkiem Ela nie jest czarownicą :mrgreen:

Wiecie jak w średniowieczu wyglądało "pławienie czarownic" ? :wink:
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Elżbieta » Cz gru 30, 2010 23:24

hehehe, bardzo śmieszne :?
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Mariologia

Postprzez Wędrowiec » So mar 19, 2011 14:42

Kilka moich refleksji na temat kultu Maryi.

Uważam, że gdyby Maryja została niepokalanie poczęta, to zdecydowane stwierdzenie w tej kwestii, znalazłoby swoje miejsce w Piśmie Świętym. Tłumaczenie jakoby słowa Anioła "Łaskiś pełna" miałyby być na to dowodem, to zwyczajne nadużycie.

Kwestia dziewictwa - jak już było powiedziane: Nie ma to żadnego znaczenia dla naszego zbawienia, więc mimo, że jest to sprawa dość intrygująca, to jednak nie jest to warte żadnych słownych potyczek.

Podobno w Watykanie na biurku, leży projekt wprowadzenia dogmatu o "Współodkupicielstwie Maryi". Tego nie rozumiem. Niektórzy uważają, że gdyby Maryja nie powiedziała "TAK" dla narodzin Jezusa, to my nie zostalibyśmy odkupieni.
Jednakże zadałbym tutaj pewne pytanie: "Czy Maryja mogła powiedzieć NIE?"
Śmiem w to szczerze wątpić. Pan w swoim doskonałym planie zbawienia człowieka, z pewnością nie posłałby anioła z taką misją do osoby, która mogłaby się sprzeciwić woli Bożej. Jedyne, co ewentualnie mogłoby mieć miejsce, to jakieś chwilowe wątpliwości podyktowane być może strachem, zawarte w większej ilości pytań aniżeli to "(...) Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?".
Tak mimo, iż chcę przejść na luteranizm, to jednak mam nadzieję, że w KRK to nie przejdzie (na pohybel wielu fanatykom).

Wreszcie sprawa Maryi i Jezusowego ucznia pod krzyżem. W katolicyzmie istnieje rzekomo przeświadczenie, jakoby dowodem na to, iż Matka Boża jest pośredniczką i wstawia się za prośbami ludzi jest scena, w której Jezus wypowiada z krzyża słowa "Oto syn Twój, Oto matka Twoja". Mówi się, że to scena symboliczna, to też tak mamy to odczytywać - jako swego rodzaju testament Jezusa.
Idąc takim torem myślenia, to można by całe Pismo Święte nazwać jakąś legendą, bajką z morałami, czy też jeszcze czymś innym.

Tak to właśnie wygląda. Do czego w Polsce doprowadził kult Maryi? Do czystego fanatyzmu (choć podobno w Hiszpanii jest jeszcze gorzej).
Wędrowiec
 
Posty: 330
Dołączył(a): Śr sty 19, 2011 16:25
Lokalizacja: Polska
wyznanie: Rzymskokatolickie
dyplomy: 2
  

Re: Mariologia

Postprzez varpho » So mar 19, 2011 15:17

Wędrowiec napisał(a):Uważam, że gdyby Maryja została niepokalanie poczęta, to zdecydowane stwierdzenie w tej kwestii, znalazłoby swoje miejsce w Piśmie Świętym. Tłumaczenie jakoby słowa Anioła "Łaskiś pełna" miałyby być na to dowodem, to zwyczajne nadużycie.


w ogóle polskie tłumaczenie "łaskiś pełna" może sugerować, że Maria jest samym źródłem łaski, a nie jedynie jej odbiorcą.

Wędrowiec napisał(a):Kwestia dziewictwa - jak już było powiedziane: Nie ma to żadnego znaczenia dla naszego zbawienia, więc mimo, że jest to sprawa dość intrygująca, to jednak nie jest to warte żadnych słownych potyczek.


otóż to. :)

Wędrowiec napisał(a):Podobno w Watykanie na biurku, leży projekt wprowadzenia dogmatu o "Współodkupicielstwie Maryi". Tego nie rozumiem. Niektórzy uważają, że gdyby Maryja nie powiedziała "TAK" dla narodzin Jezusa, to my nie zostalibyśmy odkupieni.
Jednakże zadałbym tutaj pewne pytanie: "Czy Maryja mogła powiedzieć NIE?"


gdyby Maria powiedziała "nie", to pewnie jakaś inna kobieta by się zgodziła.

Wędrowiec napisał(a):Wreszcie sprawa Maryi i Jezusowego ucznia pod krzyżem. W katolicyzmie istnieje rzekomo przeświadczenie, jakoby dowodem na to, iż Matka Boża jest pośredniczką i wstawia się za prośbami ludzi jest scena, w której Jezus wypowiada z krzyża słowa "Oto syn Twój, Oto matka Twoja". Mówi się, że to scena symboliczna, to też tak mamy to odczytywać - jako swego rodzaju testament Jezusa.


ciekawe też, że Kościół ma być raz symbolizowany przez Jana, raz - przez Piotra [prymat].
varpho
 
Posty: 126
Dołączył(a): So sty 29, 2011 15:07
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości