i od razu "kły mi urosły"
Wędrowiec napisał(a):Uważam, że gdyby Maryja została niepokalanie poczęta, to zdecydowane stwierdzenie w tej kwestii, znalazłoby swoje miejsce w Piśmie Świętym. Tłumaczenie jakoby słowa Anioła "Łaskiś pełna" miałyby być na to dowodem, to zwyczajne nadużycie.
Wędrowiec napisał(a):Kwestia dziewictwa - jak już było powiedziane: Nie ma to żadnego znaczenia dla naszego zbawienia, więc mimo, że jest to sprawa dość intrygująca, to jednak nie jest to warte żadnych słownych potyczek.
Wędrowiec napisał(a):Podobno w Watykanie na biurku, leży projekt wprowadzenia dogmatu o "Współodkupicielstwie Maryi". Tego nie rozumiem. Niektórzy uważają, że gdyby Maryja nie powiedziała "TAK" dla narodzin Jezusa, to my nie zostalibyśmy odkupieni.
Jednakże zadałbym tutaj pewne pytanie: "Czy Maryja mogła powiedzieć NIE?"
Wędrowiec napisał(a):Wreszcie sprawa Maryi i Jezusowego ucznia pod krzyżem. W katolicyzmie istnieje rzekomo przeświadczenie, jakoby dowodem na to, iż Matka Boża jest pośredniczką i wstawia się za prośbami ludzi jest scena, w której Jezus wypowiada z krzyża słowa "Oto syn Twój, Oto matka Twoja". Mówi się, że to scena symboliczna, to też tak mamy to odczytywać - jako swego rodzaju testament Jezusa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości