Pani Elżbieto:
A w jaki sposób moje szczere wyznanie na temat rozmowy z proboszczem- jezuitą było "narzucaniem mojego sposobu myślenia innym" i to jeszcze "narzucaniem go siłą" ...?
Panie Anolisie,
proszę się łaskawie nie niepokoić .... Pisałam już na tym portalu, że przez kilkanaście lat, aż do tragicznej śmierci pastora A. Pilcha, prowadziliśmy wspólnie nabożeństwa i spotkania ekumeniczne, wspołpracowaliśmy też ze Stowarzyszenim katolickim Effata, oni bywali u nas na nabożeństwach, my u nich, dzieliliśmy się Słowem i chlebem. Również następca pastora Pilcha, pastor Marcin Kotas, wiedział o moich duchowych związkach z KRK, również i za jego kadencji prowadziłam wraz z nim działalność ekumeniczną. Obecnie udzielam się mniej na gruncie ekumenicznym ze względu na nadmiar innych obowiązków. Pańska insynuacja na temat mojej regularnej bytności na mszach w KRK jest po prostu niepoważna, zważywszy że moja rodzina, w tym moje dzieci (teraz już dorosłe) są katolikami. Natomiast Pana prześmiewcze insynuacje nt. ojców jezuitów - prymitywne i mające niewiele wspólnego z chrześcijaństwem, zwłaszcza z chrześcijaństwem ewangelicznym, nie mówiąc już o ich antyekumenicznym charakterze.
Do Administratora portalu Konfesyjni.pl
W nawiązaniu do powyższych treści zwracam się do Pana Administratora z postulatem udzielenia OSTRZEŻENIA użytkownikowi portalu o nicku "Anolis". Wpis tego użytkownika z dn. 14.08.2016r. godz.07.58 jest jednym wielkim aroganckim atakiem personalnym na moją osobę, tudzież na treści religijne zawarte w mojej wypowiedzi, a to wyczerpuje treść Paragrafu 6 Regulaminu, dzial III.
Uważam, ze skoro ja otrzymałam ostrzeżenie od moderatorki za "napastliwe i ostre słowa (sformułowania) zamieszczone w moim komentarzu", ta sama sankcja powinna zostać wymierzona komentatorowi o nicku "Anolis".
Z poważaniem.