przez Bronisław Sztuchlik » Pt lut 24, 2012 15:51
Witaj Jacku znowu w realiach KEA w Polsce.
Powiem tak:"wespół-zespół", nie nerwowo, na spokojnie, wierzę,że uda nam się wiele pozytywnego zrobić.Jak zauważyłeś, pod Twoją nieobecność na Forum staraliśmy się nie próżnować.Wspólnie z Tomkiem, Elą, pastorem Aleksandrem i Kilkoma jeszcze Staroluteranami podjęliśmy próbę "pochwycenia byka za rogi".Twój powrót będzie znowu powiększał nasze siły.